Doda, znana polska piosenkarka, wzięła udział w podcaście, w którym otwarcie mówiła o swoim życiu w show-biznesie. W trakcie dwugodzinnej rozmowy nie zabrakło kontrowersyjnych historii, w tym głośnej afery związanej z Agnieszką Woźniak-Starak, która w programie "Na językach" uderzyła w ojca Dody, poruszając temat jego romansu z matką artystki.

Podczas wywiadu Doda szokowała swoimi wyznaniami na temat życia osobistego. Gdy dziennikarz zapytał ją o jej wizerunek sex-symbolu, artystka skupiła się na wyjaśnieniu, że w rzeczywistości jest osobą bardzo wstydliwą i konserwatywną.

"Nigdy w życiu nie miałam przelotnych zbliżeń ani nie całowałam się z obcym chłopakiem. To nie jest w mojej naturze. Wstydzę się tego, ale myślę, że kluczowy jest strach przed chorobami" - wyznała Doda. Ponadto, przyznała, że nie zdecydowałaby się na taniec w programie "Taniec z gwiazdami", ze względu na bliskość, jaką trzeba nawiązać z partnerem tanecznym.

Jednak dziennikarz przypomniał Dodzie, że w przeszłości brała udział w sesjach do magazynów dla dorosłych, co jest sprzeczne z jej wizerunkiem skromnej artystki. Doda przyznała, że pozowała dla "CKM" i "Playboya", a z jednej ze współprac zyskała taką kwotę, że mogła kupić sobie luksusowe Porsche. "Za wszystkie sesje zapłacono mi 300 tysięcy – to były świetne czasy!" - powiedziała.

Oprócz tego, Doda wyznała, że żałuje, iż wiele szczegółów z jej życia prywatnego było eksponowanych w mediach, w tym jej romantyczne relacje, które powinny pozostać tajemnicą. Ostatnie rozstanie z Dariuszem Pachutem tylko potwierdza, jak bardzo jej życie osobiste jest komentowane w sieci.

Zaskoczeni wyznaniami Dody? Czy artystka zmieni swoje podejście do intymności? To pytanie zostaje otwarte, a my czekamy na kolejne odcinki jej medialnej kariery, które z pewnością przyciągną uwagę fanów!