Donald Trump grozi najpotężniejszym ludziom na świecie: "Jestem szalony"
2024-12-16
Autor: Jan
Donald Trump, były prezydent USA, postanowił po raz kolejny wzbudzić kontrowersje swoimi twierdzeniami i zapowiedziami, które opublikował na swojej platformie społecznościowej Truth Social. Wyraził on jasno, że jeśli Hamas nie uwolni zakładników przed objęciem przez niego urzędów 20 stycznia, "rozpęta się piekło" dla osób odpowiedzialnych za okrucieństwa na Bliskim Wschodzie. Używając wielkich liter, Trump zażądał, aby zakładnicy zostali uwolnieni natychmiast.
Według doniesień "Washington Post", Trump rozmawiał z Władimirem Putinem po swojej reelekcji, przestrzegając go przed ryzykiem eskalacji militarnej w Ukrainie i przypominając o znaczącej obecności wojsk amerykańskich w Europie.
Kiedy zapytano Trumpa, czy użyłby siły militarnej w przypadku zagrożenia Tajwanu przez Chiny, odpowiedział, że nie musiałby, ponieważ Xi Jinping "szanuje go i wie, że jest kompletnie szalony". Takie stwierdzenia sprawiają, że wielu obawia się o przyszłość amerykańskiej polityki zagranicznej.
Trump, w rozmowie na temat zaangażowania USA w konflikty zbrojne, podkreślił, że nie zamierza przejść do historii jako prezydent, który stracił Ukrainę. Jego pragmatyzm może jednak naznaczyć przyszłość polityki zagranicznej USA, a nadzieja na Pokojową Nagrodę Nobla wydaje się być jego priorytetem.
Pomimo tych kontrowersji, Trump wykazuje sceptycyzm w odniesieniu do dużych operacji militarnych, takich jak wojna w Iraku, i dąży do zmniejszenia zaangażowania USA w konflikty zagraniczne. Jego wybór asesorów, takich jak Marco Rubio i Mike Waltz, sugeruje jednak, że może nie być w pełni izolacjonistyczny, a ich jastrzębie podejście do Chin może mieć wpływ na przyszłą strategię.
Podczas gdy wiele osób obawia się, że jego styl rządzenia może przynieść nieprzewidywalne konsekwencje, profesor James Warren Davis zauważa, że czasami nowatorskie podejście może prowadzić do pozytywnych przełomów, jak to miało miejsce z Porozumieniami Abrahamowymi.
Obawy dotyczące wycofania Stanów Zjednoczonych z NATO są jednak wciąż na miejscu. Doradcy Trumpa zdają sobie sprawę, jak ważna jest silna Europa w kontekście bezpieczeństwa militarnego. Jakie będą zatem skutki polityczne tych wszystkich zapowiedzi w nadchodzących latach? Czas pokaże.