Miller nie wytrzymał ws. afery Martyniuków. Ogłosił, huczy na całe Podlasie
2024-12-09
Autor: Jan
Rodzinna Afera Martyniuków
Kilka dni temu Daniel Martyniuk ponownie rozpętał rodzinną aferę, która wstrząsnęła całą Polską. Cała sytuacja zaczęła się od głośnego nagrania, w którym syn króla disco polo w emocjonalny sposób skarżył się na swojego ojca, twierdząc, że ten przestał spełniać jego oczekiwania.
„Kocham cię, tatusiu, pozdrawiam cię. Dawaj innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko twój własny syn nic nie ma” - mówił Daniel, wyrażając swoje rozczarowanie.
Kilka godzin po publikacji nagrania, głos w sprawie zabrała Danuta Martyniuk, która wyraźnie miała dość sytuacji. W wywiadzie dla „Faktu” obwiniła syna za jego zachowanie i ujawniała, jak Daniel wyzywał ją i żądał luksusowego samochodu. „Teraz będziemy go traktować jak on nas, bo zawsze mu się wszystko wybaczało. Zaszło to za daleko. Ja już mam tego dosyć, to trwa za wiele lat” – stwierdziła.
Jej synowa Faustyna również nie pozostała bierna i skrytykowała teściową, oskarżając ją o toksyczne zachowanie. „To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas” – powiedziała Faustyna, dodając, że jest w ciąży.
Głos w sprawie zabrał również Zenek Martyniuk, który unikał ostrej krytyki, twierdząc, że są ważniejsze sprawy w Polsce niż rodzinne problemy. „Ja tego nie komentuję, nie chcę. Są naprawdę ciekawsze tematy” - oznajmił.
W międzyczasie Marcin Miller, gwiazdor disco polo, również skomentował sytuację. Pomimo tego, że dobrze zna rodzinę Martyniuków, postanowił nie wnosić zbyt wiele do sprawy. „Dziwię się tylko, że ludzie to podchwytują i chętnie oglądają. Ale takie mamy czasy” - przyznał w rozmowie z dziennikarzami.
Zauważył także, że Zenek, mimo trudności, zachowuje spokój: „Zenek jest tak opanowaną osobą, że potrafi to rozgraniczyć. Być może w domu przeżywa, ale tu ma do wykonania pracę”. Podkreślił, że Martyniuk zawsze może liczyć na wsparcie kolegów z branży, co pokazuje, jak bliskie są te relacje.
Dramatyczna sytuacja w rodzinie Martyniuków przyciąga uwagę nie tylko fanów disco polo, ale także mediów, które chętnie relacjonują każdy nowy zwrot akcji. Jak donosi prasa, sytuacja wciąż się rozwija, a kolejne wypowiedzi mogą jeszcze bardziej zaostrzyć konflikt.
Czy rodzinna afera Martyniuków zakończy się pojednaniem, czy może wręcz przeciwnie - pogłębi istniejące podziały? Czas pokaże, ale na pewno nie zabraknie emocjonujących zwrotów.