Zmiana na stanowisku głównego trenera Wisły Kraków przynosi efekty, jednak sytuacja kibiców i ich bojkot wyjazdów staje się coraz bardziej niepokojąca. Mariusz Jop, nowy szkoleniowiec, przywrócił drużynie wigor, prowadząc ją do dwóch przekonujących zwycięstw - 5:0 z Odrą Opole oraz 3:1 z Pogonią Siedlce.

Kibice "Białej Gwiazdy" zmuszeni są do bojkotu, od początku poprzedniego sezonu nie są wpuszczani na trybuny podczas meczów wyjazdowych. Takie decyzje ze strony innych klubów są postrzegane jako dyskryminacja. Obrońca Wisły, Wiktor Biedrzycki, podkreśla, że kibice nie powinni być pozbawiani możliwości wspierania swojej drużyny.

Zawodnicy Wisły podjęli próbę solidarności z kibicami, jednak ich działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. W Siedlcach zespół podbiegł do pustego sektora gości, by wyrazić wsparcie dla nieobecnych fanów, co jednak nie zmienia dramatycznej sytuacji.

W kontekście tych wydarzeń, nie można zapominać o tragicznym incydencie, który miał miejsce w Radłowie 5 sierpnia 2023 roku, gdzie podczas turnieju piłkarskiego doszło do brutalnego starcia z udziałem kiboli z Sosnowca i Bielska-Białej. W wyniku bijatyki z użyciem niebezpiecznych narzędzi zginął 40-letni mężczyzna, a winnymi obwołano kibiców Wisły. Incydent ten znakomicie odzwierciedla narastające napięcia wśród kibiców.

Biedrzycki podkreśla, że obecna sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna, zwłaszcza gdy zagraniczni kibice mieszają się z lokalnymi, co może prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji.

Kibice Wisły apelują o zakończenie tego niezdrowego bojkotu i wyrażają nadzieję na przywrócenie normalnych warunków, w których mogliby wspierać swój zespół. Ostatnie wydarzenia w świecie futbolu pokazują, jak, z pozoru niewinny problem, może prowadzić do poważnych kryzysów.

Czy Wisła Kraków znajdzie się w dalszej spirali kryzysowej, czy jednak sytuacja ulegnie poprawie? To pytanie, które z pewnością nurtuje wielu fanów i ekspertów.