Duda krytykuje Scholza: Czy niemiecki kanclerz próbuje wykluczyć Trumpa z dialogu o Ukrainie?
2024-11-19
Autor: Ewa
Wstęp
W ostatnim wywiadzie dla Bloomberga, prezydent Andrzej Duda zaatakował niemieckiego kanclerza Olafa Scholza za jego niedawną rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Duda stwierdził, że ta rozmowa może być interpretowana jako próba zepchnięcia Donalda Trumpa na margines rozmów o przyszłości Ukrainy oraz ponownego nawiązania relacji Niemiec z Kremlem.
Obawy Dudy dotyczące Scholza
Duda zasugerował, że być może Scholz dąży do zawarcia rozejmu w Ukrainie przed ewentualnym objęciem urzędu przez Trumpa, co mogłoby zniechęcić zachodnich sojuszników do wysyłania dodatkowego wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Przywołał również rozmowę telefoniczną z Trumpem z 11 listopada, w trakcie której ostrzegł przyszłego prezydenta USA, że Niemcy i inni sojusznicy chcą "związać mu ręce".
Argumenty Dudy
„Niemcy obawiają się, że Trump zmusi ich do zakupu amerykańskiego gazu, co jest dla nich niekorzystne” – dodał Duda, podkreślając obawy Niemiec przed ostrym kursem politycznym nowego prezydenta.
Trump a Ukraina
Polski prezydent zauważył również, że sugestie, jakoby Trump miałby porzucić Ukrainę, są "śmieszne", cytując przykład wsparcia militarnego, jakie Kijów otrzymał podczas pierwszej kadencji Trumpa, w tym dostawy pocisków Javelin.
Decyzja Scholza
„Nie widzę sensownego kompromisu, który równo satysfakcjonowałby obie strony” – powiedział Duda, komentując decyzję Scholza o zaproszeniu Joe Bidena na rozmowy z przywódcami Francji i Wielkiej Brytanii na temat przyszłości Ukrainy, z której wykluczono prezydenta Zełenskiego. Duda stwierdził, że był "zszokowany" takim rozwojem sytuacji.
Opinie ekspertów
Prof. Andrzej Podraza, politolog, zwrócił uwagę, że zwycięstwo Władimira Putina na Ukrainie byłoby szkodliwe dla interesów Stanów Zjednoczonych i samego Trumpa. „Zamrożenie konfliktu poprzez utworzenie strefy zdemilitaryzowanej dałoby Putinowi czas na przygotowanie się do kolejnej agresji, co byłoby nieszczęściem dla Ukrainy” – podkreślił Podraza. Podkreślił również, że bardzo trudno będzie Ukrainie powrócić do granic sprzed 2014 roku, co jest kluczowym postulatem Kijowa.
Interesy USA
„W interesie USA leży zażegnanie konfliktu, ponieważ zwycięstwo Rosji oznaczałoby ich ogromną słabość na arenie międzynarodowej” – dodał Podraza, wskazując na skomplikowane relacje amerykańskiej polityki zagranicznej w kontekście rywalizacji z Chinami.
Podsumowanie
Duda i wielu ekspertów podkreślają, że sytuacja na Ukrainie jest bardzo skomplikowana i wyzwań jest wiele, a dalsze działania i decyzje krajów zachodnich będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości Ukrainy.