W lutym 2023 roku Sejm uchwalił ustawę mającą na celu ograniczenie prawa do azylu w Polsce. Ustawa została przegłosowana przez 386 posłów, przeciwko zagłosowało 38, a nikt się nie wstrzymał.

Nowe przepisy przewidują możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową – maksymalnie na 60 dni.

Celem nowych przepisów jest wzmocnienie ochrony granicy oraz zapobieżenie destabilizacji sytuacji wewnętrznej w Polsce i innych krajach UE, którą może wywołać sztuczna presja migracyjna ze strony państw trzecich, graniczących z Polską.

Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że podpisał ustawę, argumentując, że jest ona niezbędna dla bezpieczeństwa polskich granic. Podkreślił również, że cieszy się z zmiany stanowiska premiera Tuska w kwestii ochrony granicy wschodniej, przypominając, iż wcześniej Tusk był przeciwny budowie zapory.

Duda ujawnił, że wysłał pismo do premiera, w którym informuje go o podpisaniu ustawy oraz apeluje o podjęcie działań związanych z ochroną zachodniej granicy. Mówił o potrzebie realnej kontroli nad liczbą migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granicę z Niemiec do Polski, co stanowi poważny problem i wymaga natychmiastowych działań ze strony rządu.

W ramach bezpieczeństwa, Duda zachęca Tuska do wykazania większej odwagi w sprawach dotyczących Niemiec, sugerując, że nie powinny być one obciążane skutkami własnych decyzji sprzed lat.

Z perspektywy dotychczasowej ochrony granic, przypomnijmy, że na odcinku granicy z Białorusią zbudowano zaporę o wysokości 5,5 metra, mającą na celu zminimalizowanie napływu nielegalnych imigrantów, której konstrukcja trwała od 2022 roku. Platforma Obywatelska była przeciwna tej inwestycji.

Dodatkowo, od czerwca 2024 roku na podlaskim odcinku granicy z Białorusią funkcjonuje strefa buforowa, mająca na celu wzmacnianie kontroli nad granicą, szczególnie tam, gdzie napotyka się na zagrożenia związane z nielegalnym przekraczaniem granicy.