Dym z rac, upokorzenie i historyczny wynik Legii. Angielskie media w szoku!
2025-04-18
Autor: Katarzyna
Chelsea w ogniu krytyki po meczu z Legią
Mecz Chelsea z Legią Warszawa przeszedł do historii, ale nie w sposób, jaki mogłoby się to wydawać fanom londyńskiego klubu. Daily Mail pisał, że "dym z rac nie ukrył upokorzenia". Mimo że Chelsea zakończyła swoją przygodę z Ligą Konferencji, to tryumf Legii rzucił cień krytyki na rywali.
Upokorzenie w Billboradzie!
Jak zauważył Daily Mail, "to miał być spacerek dla Chelsea, a skończył się kompromitacją pod przykryciem dymu z rac". Krytyka spadła także na nużący styl gry londyńczyków, a Cole Palmer znowu nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań.
Ból i zawstydzenie w The Sun
Również The Sun nie szczędził słów krytyki, nazywając mecz "Wojną i bólem". Tabloid wyraźnie narzekał na atmosferę i zaangażowanie Chelsea, które mimo awansu do półfinału straciło "atmosferę, grę i serce".
Guardian pyta o przyszłość Chelsea
The Guardian podkreślił, jak bolesna była ta przegrana, zadając prowokacyjne pytanie: "Ilu trenerów zostało wygwizdanych po awansie do europejskiego półfinału?" Dziennik przestrzega, że jeśli Chelsea dalej będzie grać w ten sposób, ich czas w półfinale może szybko się skończyć.
Legia triumfuje, Chelsea na celowniku krytyki
Mimo przegranej w dwumeczu, zyskać można powiedzieć, że "Legia wygrała wieczór". The Telegraph zwraca uwagę na Cole'a Palmera, który został sparafrazowany: "Przed świętami był za ważny, aby grać w Lidze Konferencji, ale dziś może nawet nie załapać się na półfinał". Na koniec nie umknęło im, że nawet obecność Madonny na trybunach nie dodała blasku tej nocy.
Podsumowanie: Legia rozgrzała Stamford Bridge!
Fani Legii pokazali swoje niezłomne wsparcie, roztaczając niezapomnianą atmosferę na Stamford Bridge. Wygląda na to, że mimo porażki w dwumeczu, dzielni Polacy wciąż są w sercach swoich kibiców!