Edyta Górniak, podczas promocji swojego najnowszego albumu zatytułowanego "My Favourite Winter", podzieliła się emocjonalnymi przemyśleniami na temat swojego niedawnego pojednania z Dodą. W programie telewizyjnym artystka nie mogła powstrzymać łez, mówiąc o trudnym, ale potrzebnym procesie wybaczenia, który mając miejsce po wielu latach napięć między nimi.

W rozmowie Górniak opisała krótki, aczkolwiek pełen wzruszeń moment, kiedy Doda pogratulowała jej występu i podkreśliła, jak piękny był jej występ. Chociaż były to tylko kilka wymienionych zdań, obie artystki postanowiły, że przeszłość zostawią za sobą. "Czas, mimo że często się go boimy, uczy nas cenić życie i każdą chwilę, a także wybaczenia" - wyznała Edyta, z trudem powstrzymując emocje.

Warto zauważyć, że według Dody, pojednanie nie miało na celu marketingowego rozgłosu, a wręcz przeciwnie - to prawdziwy krok ku lepszemu zrozumieniu i zakończeniu trudnego etapu w ich artystycznym życiu. Obie wokalistki przez lata rywalizowały ze sobą, ale teraz wydaje się, że ta zacięta rywalizacja może zostać tylko wspomnieniem.

Edyta Górniak podjęła również temat życia osobistego, zdradzając, że czasami żałuje spędzonych lat na kłótniach i nieporozumieniach. "Marnowanie czasu na konflikty to coś, czego nigdy nie odzyskamy, ale cieszę się, że w końcu możemy iść dalej" - dodała, podkreślając znaczenie pojednania w ich życiu.

To nie pierwszy raz, kiedy Edyta Górniak otwarcie mówi o swoich emocjach. Artystka znana jest z wielkiej wrażliwości i umiejętności dzielenia się swoimi odczuciami z fanami, co czyni ją jeszcze bardziej lubianą wśród słuchaczy. Pojednanie z Dodą to ważny sygnał dla ich fanów, że czasami warto wybaczyć i zacząć od nowa. Jakie będą dalsze kroki obu artystek? Tego z pewnością będziemy śledzić z zapartym tchem!