Edyta Górniak, znana polska piosenkarka, postanowiła wrócić do burzliwej sytuacji związanej z jej synem Allanem Krupą, jego byłą dziewczyną Nicol Pniewską i jej ojcem, Bartem Pniewskim. Po zakończeniu związku między młodymi, między rodzicami zaczęły się poważne konflikty. Bart Pniewski oskarżał Edytę o zdemolowanie studia, które należało do Nicol i Allana, co wzbudziło ogromne kontrowersje w mediach.

W ostatnim wywiadzie z dziennikarzem Bogdanem Rymanowskim, Edyta przyznała, że sytuacja była dla niej niezwykle trudna. "Bardzo mi szkoda Allana. To, co Allan wie dzisiaj o tej małej grupie społecznej, ja wiedziałam od ponad roku. Próbowałam dawać mu sygnały, ale niełatwo było mi w to wszystko ingerować." - wyznała artystka.

Edyta zwróciła uwagę na to, jak wiele osób w jej życiu pragnęło jedynie wykorzystać jej sławę, co sprawiło, że stała się bardziej ostrożna w swoich relacjach. Piosenkarka dodała również, że Allan przeszedł przez szereg trudnych chwil, a jego emocjonalne zdrady miały wpływ na całe jego życie: "Allan został zdradzony emocjonalnie, psychicznie i finansowo. Musi nauczyć się radzić sobie z tym wszystkim".

W kontekście afery, Edyta jednoznacznie dała do zrozumienia, że świadomość tego, jak brutalny potrafi być świat show-biznesu, jest dla niej bardzo istotna. Jej przemyślenia ukazują nie tylko dramatyczne konsekwencje rozstania syna, ale również niebezpieczeństwa, które czyhają na młode talenty w branży.

Edyta Górniak nie kryje się z emocjami i otwarcie mówi o biedzie uczuciowej, której doświadczył Allan. Przypominając o swoim doświadczeniu w świecie show-biznesu, artystka podkreśliła, jak ważne jest wsparcie rodziny w trudnych chwilach.

Co więcej, sprawa nie zakończyła się na publicznych wypowiedziach. W sieci pojawia się coraz więcej plotek i spekulacji na temat dalszego rozwoju sytuacji, a tabloidy nie przestają śledzić dalszych informacji dotyczących głośnej sytuacji.

Jak potoczą się losy Edyty i jej syna? Czy Allan odnajdzie spokój w tym trudnym czasie? Jakie będą dalsze reperkusje skandalu? Jedno jest pewne – historia Górniak, Krupy, Pniewskiej oraz Pniewskiego wciąż budzi wiele emocji i będzie dalej rozwijana w mediach.