Wielka premiera na antenie TVN!

21 kwietnia zadebiutował nowy, ekscytujący format "Zróbmy sobie dom", który podbija serca widzów. W programie dziewięć par staje do walki o marzenia o własnym domu. Ich zadanie? Wyremontować stare, wymagające gruntownej renowacji budynki, które posiadają ogromny potencjał! Kto wygra nieruchomość wartą ponad milion złotych? Prowadząca, uwielbiana przez Polaków Joanna Koroniewska, prowadzi nas przez te emocjonujące zmagania.

Pierwsze wyzwania, pierwsze łzy!

W premierowym odcinku programu widzowie mieli okazję zapoznać się z uczestnikami rywalizacji. Na ich drodze stanęły ogromne wyzwania — podjęcie się remontu domów w dramatycznym stanie wzbudziło wiele emocji. Szczególnie zaskoczyła para z Śląska, Marcelina i Kuba, którzy po zobaczeniu ruin, które mają przekształcić, nie mogli ukryć swojego załamania. Wyzwanie okazało się tak przytłaczające, że emocje u Marceliny sięgnęły zenitu, a w trakcie kłótni, w której obwiniała partnera, nie sposób było powstrzymać łez.

"Będę rozemocjonowaną histeryczką!"

- Tak skwitowała swoje przeżycia podczas pierwszych chwil w programie, a jej słowa wskazywały na ogromną frustrację. Kuba, z gorzkim komentarzem, przyznał, że muszą pracować nad wzajemnym zrozumieniem. Para szybko doszła do porozumienia, zdając sobie sprawę, że ich kłótnie często wynikają z drobnych nieporozumień. Chcą potraktować ten program jako formę terapii dla swojej relacji, co daje nadzieję na konstruktywną współpracę.

Sezon pełen emocji!

Z pewnością czekają nas ekscytujące odcinki, w których nie zabraknie dramatów i wzruszeń! Widzowie po pierwszym odcinku mieli mieszane uczucia, narzekając na niektórych uczestników, ale jedno jest pewne: emocje będą niewątpliwie na najwyższych obrotach!