Estonia Alarmuje: UE Nie Może Znieść Sankcji na Rosję!
2025-04-20
Autor: Agnieszka
Rosja nie ustaje w wysiłkach na rzecz odzyskania swoich zamrożonych aktywów. Mowa o ogromnej kwocie 210 miliardów euro, które zostały zabezpieczeniem pożyczek dla Ukrainy, udzielonych przez Unię Europejską oraz G7. To kluczowe fundusze dla stabilizacji finansowej Kijowa.
Według doniesień Financial Times, istnieje poważne ryzyko, że Węgry, rządzone przez Viktora Orbána, mogą zablokować przedłużenie sankcji. Jeśli tak się stanie, G7 i UE będą zmuszone przejąć odpowiedzialność za pożyczki, zagrażając tym samym Ukraińcom.
Estoński minister spraw zagranicznych, Margus Tsahkna, zgłasza alarm: "Jeśli Węgrzy to zablokują, sankcje zostaną zniesione, a rosyjskie aktywa, nawet te z banku centralnego, trafią do Putina jako nagroda. To jest sytuacja, której nie możemy dopuścić!".
Obawy Estonii są uzasadnione, gdyż w Unii Europejskiej obowiązuje zasada jednomyślności, a stanowisko Węgier może poważnie zagrozić dalszym działaniom.
Belgia, gdzie przechowywane są głównie zamrożone aktywa, sprzeciwia się jednak pomysłowi konfiskaty. Belgijski minister budżetu, Vincent Van Peteghem, wskazuje, że taka decyzja mogłaby narazić na szwank międzynarodowe prawo oraz reputację euro. Zamiast konfiskaty, lepiej utrzymać te aktywa jako dźwignię w negocjacjach pokojowych z Rosją.
Estonia uznaje obawy Belgii, ale Tsahkna podkreśla, że przyszłość tych aktywów musi być przedmiotem wspólnej decyzji państw członkowskich. "Nie mogą być pozostawieni sami sobie w tej trudnej sytuacji," mówi.
Niemniej, Rosja nie rezygnuje z prób zdobycia dostępu do zamrożonych funduszy. Ukraińscy urzędnicy ostrzegają, że Rosjanie usiłowali sprzedawać część tych aktywów inwestorom, mogącym je odzyskać po ich odmrożeniu.
Estoński minister dodaje: "Rosja chciałaby wykorzystać te zamrożone aktywa do negocjacji, ale fakt jest taki, że one są zamrożone w Europie i ich nie mają."
Ostateczne decyzje dotyczące sankcji i zamrożonych aktywów mogą zależeć od wyników przyszłych rokowań pokojowych, które są prowadzone pod patronatem USA. Tsahkna podkreśla, że "nawet prezydent Trump zasygnalizował, że daje czas do końca kwietnia, a potem zacznie działać". Negocjacje te będą miały kluczowe znaczenie dla przyszłości sankcji oraz wsparcia dla Ukrainy.