Wojciech Szczęsny, doświadczony polski bramkarz, zaskoczył wielu po ogłoszeniu, że przechodzi na emeryturę na początku sezonu. Jednak gdy FC Barcelona, borykająca się z poważną kontuzją Marca-Andre ter Stegena, postanowiła sięgnąć po Szczęsnego jako zastępstwo, popularny goalkeeper zdecydował się wrócić na boisko. Obliguje go to do ciężkiej pracy, jednak od momentu przejęcia bramki, udowodnił, że jest wart swojej pozycji, a jego drużyna odnotowała imponujące wyniki: 14 zwycięstw i dwa remisy w 16 meczach.

Ostatnio na portalu Sport pojawiły się niepokojące wieści dotyczące Inakiego Peny. Młody bramkarz spóźnił się na trening przed półfinałem Superpucharu Hiszpanii, co sprawiło, że trener Hansi Flick sięgnął po Szczęsnego jako głównego bramkarza. Bilans 16 meczów pod jego wodzą wzbudził podziw nie tylko wśród kibiców, ale także w mediach.

Według źródeł, Hansi Flick nie widzi przyszłości dla Peny w Barcelonie, a rywalizacja pomiędzy Szczęsny i ter Stegenem na pewno będzie zacięta. Ter Stegen, który jest jednym z najważniejszych zawodników, spodziewany jest powrócić do pełnej formy na końcówkę sezonu, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość Inakiego Peny w klubie.

Według doniesień, Barcelona planowała przedłużenie kontraktu z Peny, ale ze względu na jego ostatnie występy negocjacje zostały wstrzymane. Wiele klubów, takich jak Celta Vigo, Real Betis oraz Galatasaray, może być zainteresowanych pozyskaniem młodego bramkarza. El Blaugrana rozważa oddanie go za darmo, z zastrzeżeniem procentu z ewentualnej przyszłej sprzedaży.

Ciekawe, jak kształtować się będzie przyszłość Wojciecha Szczęsnego w Barcelonie oraz w jakim kierunku podąży kariera Inakiego Peny. Z pewnością w nadchodzących miesiącach obserwować będziemy nie tylko rywalizację w bramce, ale także strategiczne decyzje klubu, które mogą mieć dalekosiężne skutki.