Ewa Chodakowska i jej kontrowersyjny kalendarz adwentowy

Ewa Chodakowska, jedna z najbardziej rozpoznawalnych trenerów personalnych w Polsce, postanowiła połączyć swoje dwie pasje – fitness i kosmetyki – wydając kalendarz adwentowy. Jest to wydanie, które ma przyciągnąć uwagę nie tylko miłośniczek zdrowego stylu życia, ale także fanek pielęgnacji. Kosmetyki są ekologiczne, a smakowite fit słodycze mają być nie tylko pyszną przekąską, ale i zdrową alternatywą w okresie przedświątecznym.

Reakcje w mediach społecznościowych

Tego grudnia TikTok został zdominowany przez różnorodne kalendarze adwentowe, które użytkownicy otwierają w codziennych odcinkach. Influencerka Weronika Jaguś była jedną z pierwszych, która zaprezentowała zawartość kalendarza Chodakowskiej. W swoim filmiku zdradziła, że znalazła w nim nie tylko smakowe batony, ale także miniaturki kosmetyków takich jak wcierka do włosów, płukanka oraz maseczka do twarzy. Zaskoczyła ją ich jakość oraz zapach, jednak nie obyło się bez krytyki ze strony internautów.

Opinie użytkowników TikToka

Opinie na TikToku są skrajne. Niektórzy użytkownicy chwalą kalendarz za ilość smakołyków, podczas gdy inni twierdzą, że cena nie jest adekwatna do wartości oferowanych produktów. "Dużo zapychaczy w postaci batonów, a kosmetyki są za małe!" – piszą rozczarowani. "Naprawdę nie opłaca się kupować tego zestawu, bez szału." Niektórzy są nawet zaniepokojeni, że otwierając go, mogą poczuć się zawiedzeni i zacząć płakać z rozczarowania.

Sprzedaż i przyszłość kalendarza adwentowego

Pomimo polaryzujących opinii, kalendarz adwentowy Ewy Chodakowskiej sprzedał się w rekordowym tempie, a wielu jej wiernych fanów z niecierpliwością czeka na kolejne edycje. Czy to efekt marketingowego geniusza czy tylko chwilowa moda? Czas pokaże, lecz jedno jest pewne – kontrowersje wokół kalendarza sprawiły, że stał się on tematem numer jeden w mediach społecznościowych.