We wtorek, 22 kwietnia, rana w Puszczykowie przekształciła się w scenariusz jak z filmu akcji. Z szczerym niepokojem, służby ratunkowe zareagowały na alarmujące zgłoszenie o potencjalnym ładunku wybuchowym.

Wszystko zaczęło się, gdy nieznany mężczyzna zadzwonił na infolinię, informując o możliwej bombie w szpitalu. Swoimi słowami wywołał panikę i natychmiastowe działania ze strony władz.

W wyniku tego wezwania, 130 osób – zarówno pacjentów, jak i personelu medycznego – zostało ewakuowanych z obiektu. Zespół policji i służb specjalnych przeszukał nie tylko budynek, ale również jego najbliższe okolice, aby upewnić się, że nikt nie jest w niebezpieczeństwie.

Ewakuowani znaleźli schronienie w namiotach rozstawionych przez straż pożarną, gdzie mogli odetchnąć, zanim rozwiąże się ten niepokojący incydent.

Obecnie trwa intensywna akcja służb, a mieszkańcy Puszczykowa obserwują sytuację z niepokojem. Czy to rzeczywiście była bomby, czy ktoś jedynie zasiał niepokój? O wszystkim będziemy informować na bieżąco!