Zaskakujące słowa premiera Słowacji, Roberta Fico, padły podczas konferencji prasowej w poniedziałek, 31 marca. Jak donosi stacja telewizyjna TA3, Fico ujawnił, że prowadził rozmowę z prezydentem USA, Donaldem Trumpem, na temat cel, jakie ten chciałby nałożyć na Unię Europejską. W efekcie tej rozmowy, Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, "przez pół godziny go łajała, nazywając kompletnym idiotą".

"Dzisiaj rozmawiałem przez telefon z Ursulą von der Leyen. Omówiliśmy dwa tematy. Pierwszym były cła. Strasznie mnie zrugała: 'Robert, co ty zrobiłeś? Dlaczego prowadziłeś takie negocjacje z Trumpem? Czy jesteś normalny?' – relacjonował Fico.

Fico dodał, że po rozmowie napisał w mediach społecznościowych, iż "słowackie media i opozycja nie zrozumiały żartu".

Warto zauważyć, że w lutym tego roku Trump ogłosił plany nałożenia ceł w wysokości 25% na towary importowane z Unii Europejskiej, w tym samochody. Stwierdził, że Unia powstała, by oszukiwać Stany Zjednoczone.

Według Komisji Europejskiej średnie cła Unii na produkty z USA wynoszą 0,9%, podczas gdy amerykańskie cła na towary z UE to 1,4%. Dla samochodów osobowych Unia ma rzeczywiście wyższe cła (10% w porównaniu do 2,5%), ale USA posiada niższe stawki za ciężarówki i pick-upy.

Trump argumentuje to obciążeniem handlowym, wskazując na rzekomy deficyt handlowy USA wobec UE w wysokości 300 miliardów dolarów. Z kolei Bruksela utrzymuje, że rzeczywista nadwyżka wynosi tylko 50 miliardów dolarów, po uwzględnieniu usług.

Co więcej, według najnowszych informacji, Bruksela może rozważać odpowiedź na amerykańskie cła poprzez wykorzystanie "pełnego arsenału" narzędzi, takich jak ograniczenie dostępu amerykańskich firm do europejskiego rynku oraz do przetargów rządowych.

Nie można też zapomnieć, że Unia Europejska pozostaje największym partnerem handlowym USA, a w 2024 roku wartość wymiany handlowej w towarach wyniesie blisko 1 bilion dolarów. Taki rynek stanowi ogromną wartość dla amerykańskich przedsiębiorstw.