GP Arabii Saudyjskiej wywróciło klasyfikację Formuły 1 do góry nogami! Lando Norris, mimo zawirowań w kwalifikacjach, gdzie startował z dziesiątego miejsca, zdołał wspiąć się na czwartą lokatę w wyścigu. Jednak nie wystarczyło to, by utrzymać przywództwo w "generalce" F1.

Wykorzystał to jego kolega z zespołu McLaren, Oscar Piastri, który po GP Arabii ma na koncie 99 punktów. Lando jest tuż za nim z 89 punktami, a hot na ich piętach depcze Max Verstappen, który zgromadził 87 „oczek”. Holender prawdopodobnie wyjdzie na prowadzenie po wyścigu w Barcelonie, gdy wejdą w życie nowe regulacje dotyczące elastycznych tylnych skrzydeł.

Zobaczcie także: Co z nowymi lokalizacjami w Grand Prix? Działacz wyjaśnia!

Pierwsze podium w sezonie 2025 zdobyło Ferrari za sprawą Charlesa Leclerca, który obecnie zajmuje piątą pozycję w klasyfikacji z 47 punktami. Jednak duże straty zaznacza George Russell z Mercedesa, który ma już 73 punkty na koncie.

Dominacja McLarena w klasyfikacji konstruktorów jest niekwestionowana – z 188 punktami prowadzą w mistrzostwach. Mercedes, mimo że ma dwóch silnych zawodników, nie dogania ich. Z kolei Red Bull Racing, prawie całkowicie zależny od Verstappena, doświadcza trudności, które wpływają na wyniki zespołu.

Ferrari wraca do formy po problematycznym początku sezonu i podwójnej dyskwalifikacji w Chinach. Obecnie Włosi tracą zaledwie 11 punktów do Red Bulla, co napawa ich kibiców nadzieją na lepsze wyniki.

Klasyfikacja kierowców F1 nabiera tempa, a zacięta rywalizacja tylko rośnie! Czy Piastri i Norris zdołają wstrzymać Verstappena w drodze do tytułu?