W niedzielne popołudnie w Piotrkowie Trybunalskim na terenie zakładu usług komunalnych przy ulicy Żelaznej rozgorzał przerażający pożar, który objął powierzchnię od pięciu do sześciu tysięcy metrów kwadratowych. Płonęły składowiska odpadów, zdominowane przez tworzywa sztuczne i papier, co wywołało ogromną chmurę dymu widoczną z daleka.

Po godzinie 17:00 do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu. Brygadier Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy komendanta, potwierdził, że ogień zajął zakład zajmujący się segregacją śmieci, który znajduje się w południowej części miasta, w rejonie ulicy Wolskiej i Żelaznej.

Na miejscu działało aż 14 zastępów straży pożarnej, w tym ochotnicy z terenu powiatu. Dodatkowo, zwrócono się o wsparcie do komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi. Cysterna, mająca dostarczyć dodatkowe siły gaśnicze, jest w drodze, co sugeruje, że skala pożaru jest znaczna.

Na szczęście, jak podano, nie było osób poszkodowanych. Policja i strażacy ustalili, że poza pracownikami ochrony nikt nie przebywał na terenie zakładu. Po godzinie 21:00 strażacy ogłosili, że ogień został opanowany, chociaż wewnątrz hali nadal widoczne były płomienie.

- Ogień został zlokalizowany, co oznacza, że nie rozprzestrzenia się, ale akcja gaśnicza jest niezwykle skomplikowana – relacjonował reporter TVN24, Piotr Borowski. - W niektórych miejscach występują intensywne zarzewia, co zmusza strażaków do zdemontowania części ścian, aby dotrzeć do ognia.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców, aby trzymali się z dala od miejsca pożaru w promieniu 500 metrów, a także zaleciło zamknięcie okien, aby uniknąć wdychania toksycznego dymu.

W związku z niebezpieczeństwem zastosowano także specjalistyczny oddział chemiczny, który monitorował stan powietrza w okolicy. Na szczęście, informacje przekazane przez reporterów wskazują, że zagrożenie dla mieszkańców zostało zminimalizowane, a oni mogą czuć się bezpiecznie.

Obecnie trwają dochodzenia mające na celu ustalenie przyczyny powstania pożaru oraz oceny ewentualnych strat. Możliwe, że nowe informacje pojawią się w najbliższych godzinach. Zachęcamy mieszkańców do zachowania ostrożności i śledzenia komunikatów służb ratunkowych.