Hamilton: To ja powinienem mieć pole position
2024-11-23
Autor: Michał
Wprowadzenie
W zespole Mercedes panują mieszane nastroje. Z jednej strony George Russell zdobył pole position, z drugiej natomiast Lewis Hamilton ponownie doznał rozczarowania.
Sukces Russella
Russell zapewnił sobie czwarte pole position w karierze, pewnie wygrywając kwalifikacje na ulicznym torze w Las Vegas. Przyznał, że był bardzo zdziwiony tempem swojego zespołu w ten weekend.
"To niesamowite wrócić na pole position. Byliśmy bardzo szybcy przez cały weekend. Kiedy przystępowałem do finałowego okrążenia w Q3, wiedziałem, że to będzie kluczowe" – mówi Russell.
Trudności w Q3
Podczas pierwszego przejazdu w Q3 George miał trudności związane z uszkodzeniem przedniego skrzydła, co mogło zagrozić jego kwalifikacjom. "Czułem chwilowy strach, ale ostatecznie udało mi się ukończyć sesję" – zdradza kierowca Mercedesa.
Przeanalizowanie tempa
Russell podkreślił, że musi dokładnie przeanalizować, dlaczego ich tempo jest tak szybkie w tym weekendzie, co jest dla niego dużym zaskoczeniem. "Jestem tym naprawdę zachwycony. Musimy wykorzystać tę przewagę w wyścigu" – dodał.
Oczekiwania na przyszłość
Dla Russella to już trzecie pole position w tym sezonie, jednak jak dotąd udało mu się zdobyć tylko jedno zwycięstwo, co ma nadzieję zmienić w nadchodzących wyścigach.
"Zaliczaliśmy dobre kwalifikacje, ale teraz musimy przekuć to na zwycięstwo" – powiedział.
Rozczarowanie Hamiltona
Pomimo pewności Russella, Lewis Hamilton miał inne odczucia. Choć przez większość sesji wyglądał bardzo szybko, jego błąd w Q3 spowodował, że ostatecznie zajął 10. miejsce. "Sprawy nie potoczyły się po mojej myśli, gdy miało to znaczenie. Próbowałem, ale nie wychodziło. To ja powinienem być na pole position. Ale przynajmniej miałem odpowiednie tempo w trakcie weekendu" – przyznał Hamilton.
Obawy przed wyścigiem
Lewis zauważył, że z takim wynikiem nie ma szans na walkę o zwycięstwo w wyścigu. "Myślę, że po moim wyścigu droga do zwycięstwa jest zamknięta. George wykonał świetną robotę" – przyznał, co może wpłynąć na morale zespołu w przededniu rywalizacji.
Opinie zespołu
Szef zespołu, Toto Wolff, również był zaskoczony wynikami Hamiltona. "Był najszybszy w Q2. Musimy zrozumieć, co się stało. Nasz samochód jest wydajny w chłodnych warunkach, ale musimy pracować nad przyczepnością w cieple, aby mieć pewność, że zadziała na każdym torze i przy wszelkich warunkach" – stwierdził.
Kluczowe wnioski
Wnioski z tego weekendu mogą być kluczowe dla przyszłych wyścigów i walki o tytuły.