Huti oskarżają USA o brutalny atak na plac targowy: "12 ofiar śmiertelnych"
2025-04-21
Autor: Ewa
Fala przemocy w Jemenie
W tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce na placu targowym Farwa w dzielnicy Shuub w Sanie, życie straciło 12 osób, a 30 odniosło rany w wyniku amerykańskiego ataku. Takie informacje podało ministerstwo zdrowia rebeliantów Huti, które zostały opublikowane przez kontrolowaną przez nich agencję prasową Saba.
Prowizoryczny bilans ofiar
Oficjalny bilans ofiar jest na tę chwilę "prowizoryczny", co sugeruje, że liczba ta może jeszcze wzrosnąć. Warto zauważyć, że region ten był już wcześniej celem ataków ze strony USA.
Niezłomne Huti kontra USA
W nocy z niedzieli na poniedziałek, według informacji rebeliantów, miały miejsce także ataki w innych częściach kraju. Amerykańskie dowództwo CENTCOM jak dotąd nie skomentowało tych zarzutów.
Bomba w Ras Isa
W ubiegłym tygodniu Huti ogłosili, że amerykański atak na port paliwowy Ras Isa, zlokalizowany w prowincji Hudejda nad Morzem Czerwonym, przyniósł tragiczne skutki - zginęło tam prawie 80 osób, a 150 zostało rannych. Sam port decydująco ucierpiał w wyniku ataku, co potwierdził Pentagon.
USA nie dają za wygraną
Stany Zjednoczone rozpoczęły w ostatnich miesiącach intensywne ataki na Huti, oświadczając, że będą je kontynuować, dopóki rebelianci nie zaprzestaną agresji na statki w rejonie Morza Czerwonego. USA argumentują, że poprzez bombardowanie pozycji Huti, podejmują walkę z terroryzmem oraz zapewniają bezpieczeństwo żeglugi.
Ostra sytuacja w Jemenie
Sytuacja w Jemenie pozostaje niezwykle napięta, a konflikty między Huti a koalicją prowadzoną przez USA są coraz bardziej intensywne. Walka o dominację w regionie wciąż trwa, a życie cywilów staje się coraz bardziej zagrożone.