2024 rok przyniósł niespodziewane zmiany w tenisowym świecie, a jednym z najbardziej szokujących wydarzeń było zakończenie sezonu z nową liderką w rankingu. Aryna Sabalenka, która przez większość minionego roku dominowała w rozgrywkach, musiała ustąpić miejsca Igie Świątek, której powrót po problemach osobistych okazał się spektakularny.

Iga, urodzona w Warszawie, znalazła się w trudnej sytuacji po ujawnieniu pozytywnego wyniku testu dopingowego, co z pewnością wpłynęło na jej osiągnięcia w pierwszej części sezonu. Mimo to, amerykański portal Tennis365 przewiduje, że w 2025 roku to Polka ponownie odzyska tytuł liderki.

Oli Dickson Jefford, dziennikarz i ekspert tenisowy, snuje wizje dotyczące przyszłości Igi. Według niego, mimo że początek roku może być trudny ze względu na nowego trenera Wima Fissette'a oraz konieczność obrony czterech tytułów WTA 1000, Świątek ma wszelkie dane, by zakończyć sezon jako numer 1.

Jefford wskazuje na imponujące osiągnięcia Igi w minionych latach, gdzie zdobyła więcej tytułów singlowych niż ktokolwiek inny. Spędziła aż 125 tygodni na szczycie rankingu, a jej punktacja otwiera wiele możliwości na dalszy rozwój kariery, zwłaszcza w drugiej części sezonu.

Kluczowym czynnikiem dla sukcesu Igi ma być poprawa wyników w Grand Slamach poza Roland Garros, które w ostatnich latach były jej najmocniejszą stroną. Wzrost formy na innych turniejach z pewnością pomoże jej w powrocie na sam szczyt.

Ale czy Aryna Sabalenka potrafi odeprzeć ataki ze strony nowej generacji tenisistek? Jefford przewiduje, że zakończy ona sezon na trzeciej pozycji, przegrywając walkę o wicemistrzostwo z Coco Gauff, amerykańską tenisistką, która zakończyła poprzedni sezon z wysoką formą.

Na dalszych miejscach TOP 10 zobaczymy Jelene Rybakinę, która reprezentuje Kazachstan, oraz młodą Chinkę Zheng Qinwen, której kariera nabiera tempa. Co ciekawe, według prognoz Jefforda, w czołówce znajdą się także takie zawodniczki jak Jessica Pegula, Jasmin Paolini, Diana Sznajder, Emma Navarro i świeżo upieczona gwiazda Mirra Andriejewa.

Czy Iga Świątek zdoła obronić swoją pozycję w 2025 roku? Czy dominacja Sabalenkiej zostanie przerwana? Odpowiedzi na te pytania poznamy już w nadchodzących miesiącach!