W sobotę Iga Świątek i jej drużyna Team Eagles zakończyli rywalizację w World League Tennis w Abu Zabi. Choć raszynianka zaprezentowała się znakomicie i wygrała oba swoje mecze tego dnia, to nie wystarczyło to, by zapewnić sobie awans do finału tego ekscytującego turnieju pokazowego.

Ciekawym dodatkiem do wydarzenia był polski DJ, który wzbudził zainteresowanie nie tylko wśród uczestników, ale także w mediach społecznościowych. Po zakończeniu zmagań, Świątek i jej koleżanka z drużyny, Paula Badosa, wspomniały o muzyce, którą usłyszały podczas meczów.

World League Tennis to format turnieju, w którym czołowi tenisiści są podzieleni na cztery drużyny. Rywalizacja toczy się na zasadzie „każdy z każdym”. Po sobotnich zmaganiach Igi, wiadomo już, że nie zobaczymy jej w niedzielnym finale.

Świątek w dwóch meczach odniosła spektakularne zwycięstwa – najpierw pokonała Jelenę Rybakinę 6:3, a następnie w parze z Badosą zwyciężyła Rybakinę i Caroline Garcíę wynikiem 6:2. Niestety, straty z wcześniejszych meczów, które drużyna poniosła, okazały się nie do odrobienia, co oznaczało, że Team Eagles, mimo wygranej 20:15 w sobotę, nie awansował do finałowego starcia.

W trakcie rozgrywek nie zabrakło polskich akcentów. Po jednym z meczów na obiektach sportowych popłynął wielki przebój Urszuli „Konik na biegunach”, na co Świątek zwróciła uwagę w wywiadzie po meczu. DJ, który puścił ten utwór, został publicznie przedstawiony przez Iga, która z radością wyciągnęła w stronę publiczności flagę narodową.

Jak się okazało, nie tylko Świątek doceniła polską muzykę – Paula Badosa, choć nie rozumie słów, również przyznała, że lubi polskie klasyki. Szybko nawiązała do popularnego przeboju Maryli Rodowicz „Małgośka”, który mogła usłyszeć podczas pierwszego dnia turnieju.

Pomimo odpadnięcia z rywalizacji, Świątek nie straciła poczucia humoru i zamieściła zabawny post w mediach społecznościowych, pytając retorycznie swoich fanów: "Maryla Rodowicz i Urszula z nami. Fajnie czy fajnie?". Jej pozytywna reakcja spotkała się z ciepłym przyjęciem obserwatorów.

Iga Świątek, która zakończyła sezon 2023 na trzeciej pozycji w światowym rankingu, planuje teraz odpoczynek przed nowymi wyzwaniami, które przyniesie przyszły rok. Jej entuzjazm i poczucie więzi z polską kulturą pozostają silnym punktem wizerunku młodej tenisistki, która ma szansę na dalsze mierzenie się z najlepszymi w świecie tenisa.