W obliczu narastających trudności, wicepremier Polski zapowiedział znaczne wzmocnienie integracji służb biorących udział w ochronie granicy, w tym wojska, straży granicznej oraz policji. W dobie kryzysu migracyjnego, dosłownie kilka dni temu, szef Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) wydał alarmujące oświadczenie na temat rosnącej presji na polskiej wschodniej granicy.

"Sytuacja jest poważna. Napór na granicę zwiększył się w ostatnich tygodniach. Po stosunkowo spokojnych miesiącach lipcu i sierpniu, wrzesień przyniósł drastyczny wzrost liczby nielegalnych prób przekroczenia granicy" – podkreślił minister.

Według danych, we wrześniu do tej pory odnotowano ponad 2,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, co w połączeniu z wynikami z ostatnich dziewięciu miesięcy daje ponad 26 tys. takich przypadków. Strategia Ministerstwa Obrony Narodowej pokazuje, że liczba ta jest na poziomie podobnym do całego roku 2023.

"Zatrzymujemy przemytników ludzi, którzy pokazują migrantom miejsca możliwego przekroczenia granicy oraz wykorzystują przewoźników. Będziemy z tym bezwzględnie walczyć, ponieważ jest to łamanie prawa oraz zagrażanie bezpieczeństwu państwa polskiego" – dodał wicepremier.

Przypomnijmy, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej z roku na rok utrzymuje się na wysokim poziomie napięcia. W zeszłym roku Polska wprowadziła stan wyjątkowy w regionach przygranicznych, co miało na celu ograniczenie nielegalnych przekroczeń. Każdego miesiąca, w odpowiedzi na rosnący napływ imigrantów, rząd wprowadza nowe, surowe środki, aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom.

Warto zwrócić uwagę, że problem migracji nie dotyczy jedynie Polski. Kraje Unii Europejskiej stają w obliczu podobnych wyzwań, co prowadzi do intensywnej dyskusji na temat polityki azylowej i współpracy w ochronie granic. Czy Polska poradzi sobie z rosnącą falą imigrantów? A może potrzebne są nowe rozwiązania na poziomie europejskim? O tym z pewnością będziemy informować na bieżąco.