Influencerka rezygnuje z konta na portalu dla dorosłych: "To uwłaczające!"
2025-01-09
Autor: Magdalena
Marta Linkiewicz, znana influencerka, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat platformy OnlyFans, podczas interakcji z fanami na Instagramie. Odpowiadając na pytanie jednego z internautów dotyczące ewentualnego powrotu na tę kontrowersyjną platformę, Linkiewicz stwierdziła: "Nigdy nie wrócę, uważam, że to uwłaczające".
Zaznaczyła, że nie potrafi zrozumieć, jak można sprzedawać nagie zdjęcia. "Ja lubię wysyłać nudesy, ale tylko gdy mam faceta. Jednak sprzedawanie siebie w ten sposób? To nie dla mnie" – dodała. Jej przygoda z OnlyFans trwała zaledwie miesiąc. Celebrytka ujawniła, że założyła konto pod wpływem namów innych, ale nigdy nie publikowała tam zdjęć w pełni roznegliżowanych.
"W pierwszy miesiąc zarobiłam około 200 tys. złotych, bo ludzie byli ciekawi, co tam zobaczą, ale tak naprawdę chcieli jedynie zobaczyć mnie nago" – wyznała Marta. Mimo szybkiego zarobku, zainteresowanie szybko opadło, co skłoniło ją do zamknięcia konta. Linkiewicz podkreśliła, że osiągnięcie sukcesu na tej platformie wymaga publikowania treści rozbieranych, co stoi w sprzeczności z jej wartościami.
"Nigdy nie zamieszczałam żadnych roznegliżowanych zdjęć, a ludzie wcale nie interesowali się tym, co robię, czy co jem. Prawda jest taka, że jeżeli chcesz zarabiać na tej platformie, musisz się rozbierać" – podsumowała.
Dodatkowo, niedawno Marta Linkiewicz brała udział w gali FAME MMA 18, gdzie stoczyła bój z Ewą Brodnicką. Po przegranej, Linkiewicz przyznała, że była zażenowana wynikiem walki i wstydzi się niektórych swoich słów. Celebrytka, mimo krytyki, nie zamierza się poddawać i kontynuuje rozwój swojej kariery w świecie mediów społecznościowych.