Jacek Rozenek, znany aktor i osobowość telewizyjna, pojawił się na premierze filmu "Dalej jazda" u boku swojego najstarszego syna, Adriana. Chociaż Jacek jest dumnym ojcem dwóch młodszych chłopców, Tadeusza i Stanisława, to Adrian, 33-letni syn z pierwszego małżeństwa z Katarzyną Litwiniak, przyciągnął uwagę swoją wizytą.

Adrian, który do tej pory unikał blasku fleszy, zauważył, że współpraca z ojcem w świecie show-biznesu może przynieść mu nowe możliwości – został lektorem audiobooków, dzięki czemu zdobył uznanie i popularność. W ogólnopolskiej rozmowie w programie "Halo tu Polsat" ojciec i syn ujawnili, jak ich relacja ewoluowała przez lata, tworząc bliską i wspierającą rodzinę.

"Mam świetny kontakt z młodszym rodzeństwem, widujemy się co pewien czas. Cz często spędzamy razem święta" - przyznał Adrian, zdradzając, że relacje w rodzinie są mocne, mimo że wspólnie musieli zmierzyć się z licznymi wyzwaniami.

Jacek, który przeszedł udar, przyznał, że syn dał mu nieocenione wsparcie: "Syn był dla mnie wielkim wsparciem po udarze, zarówno mentalnym, jak i finansowym. Nie spodziewałem się, że będzie musiał mnie wspierać, a okazało się, że był jedyną osobą w moim najbliższym otoczeniu, która mogła to zrobić" - powiedział poruszony aktor.

Na premierze ojciec i syn olśnili gości swoim stylem. Jacek wybrał elegancką białą koszulę w połączeniu z granatowymi spodniami i kolorową apaszką, podczas gdy Adrian pojawił się w klasycznym czarnym garniturze i koszuli.

Wielu gości premiery zauważyło, że Adrian i Jacek są do siebie niezwykle podobni. Ich uśmiechy oraz sposób bycia budują pozytywną atmosferę, a brak mediów społecznościowych z pewnością nie przeszkadza w ich rodzinnym zespole.

Jakie są Wasze wrażenia? Widzicie podobieństwo między ojcem a synem?