W ostatnim czasie samozatrudnieni w Polsce otrzymali sprzeczne informacje dotyczące stanowiska skarbówki wobec ich rozliczeń. Jednak eksperci uspokajają – przechodzenie z umowy o pracę na firmę nie jest zagrożone. Jak podkreśla Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakcie, fiskus nie wprowadził żadnych zmian, a samozatrudnienie nadal jest legalną opcją.

Kontrole nie faworyzują i nie negują samozatrudnienia – dodaje Beata Hudziak-Nagórska, partner zarządzający w kancelarii 8Tax. Taka zmiana statusu prawnego może przynieść zauważalne oszczędności podatkowe i obniżone składki na ZUS. Równocześnie, przedsiębiorcy powinni być ostrożni, aby umowy z kontrahentami nie przypominały klasycznych umów o pracę, gdyż fiskus może zbadać te relacje – pisze dziennik.

Przejście z etatu na działalność to nie tylko kwestia formalności, ale również szansa na lepsze zarobki. Na początku lipca, szef Krajowej Administracji Skarbowej odmówił wydania opinii zabezpieczającej w sprawie samozatrudnienia, co może świadczyć o bardziej liberalnym podejściu do tego tematu. Praktyka przekształcania pracowników w przedsiębiorców trwa już od kilkunastu lat i cieszy się rosnącą popularnością wśród firm.

Dlaczego przedsiębiorstwa decydują się na takie rozwiązanie? Przede wszystkim, współpraca z samozatrudnionymi jest dla nich korzystniejsza finansowo. Mniejsze obciążenia ZUS pozwalają na oszczędności, a pracownicy mogą cieszyć się większą swobodą w wyborze formy opodatkowania. Dodatkowo, mają możliwość rozliczania wielu wydatków jako koszty, co wpływa na zwiększenie ich przychodów po stronie netto.

Warto wspomnieć, że rynek pracy w Polsce dynamicznie się zmienia, a samozatrudnienie staje się coraz bardziej popularne, zwłaszcza w sektorze technologicznym i kreatywnym. W przypadku wątpliwości dotyczących przekształcenia umowy o pracę na samozatrudnienie, warto sięgnąć po porady specjalistów od podatków, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek związanych z fiskusem. To może być klucz do sukcesu w nowej formule zawodowej!