Małgorzata Rozenek-Majdan to znana osobowość telewizyjna i matka trójki dzieci. Jej dwóch synów, Stanisław i Tadeusz, to efekt jej wcześniejszego małżeństwa z Jackiem Rozenkiem, z którym rozwiodła się w 2013 roku. Trzecie dziecko, Henryk, urodziło się w 2020 roku dzięki metodzie in vitro, a jego ojcem jest Radosław Majdan, były piłkarz i obecny mąż Małgorzaty.

Radosław Majdan, który mimo swojej sportowej kariery, obecnie pełni rolę ojczyma, chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami rodzinnymi. Ostatnio pojawił się w programie "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedział o relacjach z synami żony oraz o charakterze więzi, jakie z nimi buduje.

W trakcie rozmowy Majdan podkreślił, że w ich rodzinie unikają określeń takich jak "ojczym" czy "pasierb". Chłopcy nazywają go po prostu Radkiem, co według niego świadczy o bliskości i swobodzie w relacji.

"U nas role były jasno określone od początku. Chłopcy mają swojego tatę, którego kochają i szanują. Ja nigdy nie chciałem go zastępować. Wiedziałem, jak ważni są dla Małgorzaty jej synowie i od samego początku szanowałem tę relację," mówił Majdan.

Podzielił się również anegdotą z pierwszego spotkania z chłopcami, które miało miejsce dwa miesiące po poznaniu Małgorzaty. Młodszy z synów, Tadeusz, błyskawicznie nawiązał z nim relację, jednak starszy Stanisław potrzebował więcej czasu na akceptację nowego członka rodziny. Majdan przypomniał sobie emocjonalną rozmowę z Tadeuszem, który zapytał go podczas kolacji: "Radku, a kim ty dla mnie jesteś?".

"Odpowiedziałem: ,Jestem twoim przyjacielem. Osobą, która zawsze stanie za tobą. Jeśli w życiu będziesz miał jakiekolwiek problemy, zawsze możesz przyjść do mnie po pomoc. Zawsze jestem po twojej stronie,’" relacjonował wzruszony Majdan.

Zaskakujące są również jego plany na przyszłość. Radosław Majdan pragnie, aby relacje z synami zacieśniały się z biegiem lat, co według niego jest kluczowe dla zbudowania silnej rodziny. Podobno myśli o organizacji wspólnych aktywności, które pozwolą im na spędzanie czasu w komfortowej atmosferze i budowanie wspomnień.

Jak widać, relacje w tej rodzinie są pełne miłości i wzajemnego wsparcia, co z pewnością sprzyja szczęściu ich wszystkich. Jak wspieracie swoje rodziny w codziennym życiu? Podzielcie się swoimi doświadczeniami!