Parkometry na naszych ulicach mają swoją długą historię – pierwsze z nich pojawiły się już 89 lat temu, w 1935 roku. Obecnie korzystają z nich zarówno metropolie, jak i mniejsze miejscowości. W wielu miastach, takich jak Warszawa, płatne parkowanie obowiązuje w wyznaczonych dniach i godzinach, co potrafi zirytować kierowców, którzy tylko na moment muszą zatrzymać swoje pojazdy.

Jak można uniknąć opłat za parkowanie? Sprawdź sprytny trik znany jako "na bułkę"

Parkometry zostały wprowadzone, aby zachęcać mieszkańców do korzystania z alternatywnych środków transportu, jak komunikacja publiczna. Mimo to wielu kierowców woli podróżować samochodem, szczególnie jeśli ich sprawy wymagają pilnego załatwienia. A co jeśli nie chce się za postój płacić? Tu z pomocą przychodzi trik "na bułkę".

Jak to działa? Wystarczy wcisnąć specjalny przycisk na parkometrze, który generuje bilet pozwalający na parkowanie za darmo przez krótki czas – najczęściej 15-20 minut. To fantastyczne rozwiązanie dla osób spiesznych, które potrzebują tylko szybkiego postoju.

Czy jednak warto polegać na tym sposobie? Warto pamiętać, że jeśli parkowanie przekroczy ten czas, mogą nas czekać nieprzyjemności. Mandaty za brak biletu parkingowego mogą sięgać nawet kilkuset złotych w większych miastach! Dlatego ważne jest, by być świadomym czasu i reakcji parkometrów. Nie wszędzie też taka opcja jest dostępna – lepiej wcześniej sprawdzić zasady parkowania obowiązujące w danej lokalizacji.

Zamiast ryzykować sprawdzeniem granic możliwości, może lepiej znaleźć legalne miejsce parkingowe z odpowiednią opłatą lub pokusić się o dojazd komunikacją miejską! Pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i dodatkowych kosztów.