Mieliśmy okazję porozmawiać z „Ernestem”, żołnierzem Pułku im. Konstantego Kalinowskiego. Zastanawialiśmy się, dlaczego Białorusini decydują się walczyć w obronie Ukrainy. Jakie cele przyświecają ich działaniom? Z rozmowy wynika, że Białorusini widzą swoją walkę nie tylko jako wsparcie dla Ukrainy, ale również jako opór przeciwko reżimowi Łukaszenki. Przyznają, że sytuacja pod Pokrowskiem jest bardzo napięta, a walki w innych obszarach frontu są również intensywne.

Ernest opowiadał, że straty rosyjskie są znaczne, a morale ich żołnierzy znajduje się na niskim poziomie. "Dziwią się, gdy bierzemy ich do niewoli. Czasami są zaskoczeni faktem, że trudno im walczyć przeciwko dobrze zorganizowanym jednostkom, które mają doświadczenie z frontu" - mówił. Według nieoficjalnych danych, rosną także straty ludzkie wśród rosyjskich sił zbrojnych, co może wpływać na ich strategię na polu walki.

Białorusini ukazują również swoje zaangażowanie w walkę jako akt solidarności z Ukrainą, która dla wielu z nich jest symbolem walki o wolność i demokrację w regionie. Biorąc pod uwagę najnowsze wieści z frontu, wygląda na to, że konflikt wciąż intensyfikuje się, a sytuacja może przynieść nieoczekiwane zwroty akcji. Jakie będą następne kroki obu stron w tej trudnej sytuacji? Tego dowiemy się w najbliższych dniach.