Oszukujące statystyki a rzeczywistość zawodowa Polaków

W Polsce średnia krajowa nie oddaje rzeczywistego obrazu zarobków większości obywateli. Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", Główny Urząd Statystyczny uwzględnia jedynie wynagrodzenia w dużych firmach, które zatrudniają ponad 10 pracowników. Takie dane odnoszą się tylko do 38% pracowników, co wywołuje wiele kontrowersji.

Co to znaczy być w klasie średniej?

Wyznaczenie przynależności do klasy średniej jest znacznie bardziej skomplikowane. Według mediany wynagrodzeń brutto, będącej lepszym wskaźnikiem, w sierpniu 2024 roku wyniosła ona 6697,52 zł. Klasa średnia, według definicji OECD, obejmuje gospodarstwa domowe z dochodami mieszczącymi się w przedziale od 75% do 200% mediany. Dla Polaków oznacza to zarobki wynoszące od 5023,14 zł do 13 395,04 zł brutto na osobę.

Aktualne wynagrodzenia w Polsce – co mówi GUS?

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, przeciętna pensja brutto w Polsce na koniec grudnia 2024 roku wynosiła 8821,25 zł w sektorze przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 9,8% w porównaniu do grudnia 2023 roku. Choć eksperci spodziewali się większego wzrostu, przekraczającego 11%, dane pokazują wyraźny trend wzrostowy.

Trendy zatrudnienia – co przyszłość przyniesie?

Warto również zauważyć, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 roku wyniosło 6453,7 tys. etatów, co stanowi spadek o 0,6% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Taki trend może budzić niepokój i wymagać analizy ze strony ekspertów.

Jakie działania podejmować?

Z tych wszystkich informacji wynika, że aby móc włączyć się w dyskusję o klasie średniej w Polsce, należy dokładnie obserwować zmiany na rynku pracy oraz wpływające na nie czynniki zewnętrzne. W obliczu rosnącej inflacji i zmieniającego się rynku pracy, przynależność do klasy średniej może stać się coraz trudniejsza. Czy Polska zdoła ustabilizować sytuację? To pytanie pozostaje otwarte.