Świat

Japonia. Niedźwiedź przez trzy dni wałęsał się po markecie. Zaatakował pracownika!

2024-12-02

Autor: Michał

W sobotni poranek, w prefekturze Akita w Japonii, do jednego z supermarketów wtargnął niedźwiedź, wywołując panikę wśród pracowników i klientów. Zwierzę zaatakowało 47-letniego mężczyznę, który doznał lekkich obrażeń klatki piersiowej i twarzy. Na szczęście, jego współpracownik szybko zareagował, ratując go i zapewniając mu bezpieczeństwo.

Niedźwiedź wykorzystał swoją chwilę wolności, by uczynić sobie ucztę w dziale mięsnym, a następnie zniknął w nieznanym kierunku. Intensywne poszukiwania, w tym użycie dronów oraz rozstawienie pułapek w wejściu do sklepu, nie przyniosły natychmiastowych rezultatów. Dopiero w poniedziałek po południu służby znalazły go w pułapce, skuszonej jabłkami, miodem i chlebem.

Ranny pracownik jest jedyną osobą poszkodowaną w tym incydencie, a w momencie ataku w sklepie znajdowało się tylko 20 pracowników. Po złapaniu, niedźwiedź został szybko uśpiony i następnie, w celu zapewnienia bezpieczeństwa, zabity.

Co przeraża, to fakt, że Japonia odnotowuje w ostatnich latach coraz więcej ataków ze strony dzikich zwierząt. W okresie od marca 2023 do marca 2024 roku aż 219 osób zostało rannych, a sześć zaginęło w wyniku agresji niedźwiedzi. Władze wielu prefektur wystosowały ostrzeżenia, apelując do mieszkańców o unikanie samotnych spacerów po lasach i w odludnych regionach.

Populacja niedźwiedzi w Japonii rośnie alarmująco. Szacuje się, że w całym kraju żyje obecnie około 44 tysięcy czarnych niedźwiedzi w porównaniu do 15 tysięcy w 2012 roku. Liczba niedźwiedzi brunatnych to około 12 tysięcy. To stanowczo pokazuje, że potrzebna jest większa uwaga na temat współistnienia ludzi i dzikiej przyrody, oraz podejmowanie działań mających na celu minimalizowanie ryzyka ataków w przyszłości.

Japonio, czas na działania, zanim zdarzy się coś poważniejszego!