
"Jeśli będę musiał, zapłacę z własnej kieszeni". Astronauci dostaną pięć dolarów za dzień? Trump oburzony
2025-03-22
Autor: Tomasz
Sunita "Suni" Williams i Barry "Butch" Wilmore, dwaj doświadczeni astronauci NASA, mieli spędzić w kosmosie zaledwie 8 dni. Jednak z powodu problemów technicznych oraz niespodziewanych okoliczności ich powrót opóźnił się o szokujące 278 dni. Ostatecznie wrócili na Ziemię, a ich stan zdrowia wzbudził niepokój ekspertów. Media zauważyły, że Sunshine i Butch wydają się znacznie starsi, co potwierdzają badania naukowe sugerujące, że długotrwały pobyt w mikrogravitacji przyspiesza proces starzenia zarówno ciała, jak i mózgu. Po powrocie na Ziemię wydawali się mocno osłabieni, co jest typowym objawem dla astronautów wracających z długich misji.
Po ich powrocie rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat wynagrodzenia, które przysługuje astronautom. W świetle przepisów NASA, które nie przewidują wypłaty za nadgodziny, astronauci otrzymają jedynie symboliczny dodatek w wysokości 5 dolarów dziennie na pokrycie nieprzewidzianych wydatków związanych z delegacją — informuje "New York Times". Należy jednak zauważyć, że Suni i Butch mają zapewnioną roczną pensję w wysokości 152 tysięcy dolarów, co stanowi ich główne źródło dochodu.
Sprawa wynagrodzeń stała się na tyle kontrowersyjna, że zwrócił na nią uwagę nawet były prezydent USA, Donald Trump, który wyraził swoje zaskoczenie całą sytuacją. "Jeśli będę musiał, zapłacę z własnej kieszeni" – oznajmił, ale nie wyjaśnił, jak zamierza ustalić, jakie kwoty powinny być wypłacone za nadliczbowe godziny spędzone w kosmosie.
Warto zauważyć, że w zależności od długości ich misji, suma za nadgodziny może sięgnąć znaczących kwot. Biorąc pod uwagę stawki, które obowiązują dla astronautów, 59-letnia Sunita i 63-letni Barry mogą być nagrodzeni nawet kilkuset tysięcy dolarów za czas spędzony w nietypowych warunkach pracy.
W czerwcu 2024 roku Suni i Butch wzięli udział w pierwszej misji statku Starliner firmy Boeing. Problemy z systemem napędowym wpłynęły na opóźnienie ich powrotu o niemal 9 miesięcy. Ostatecznie NASA postanowiła, że para astronautów powróci na Ziemię jako część wymiany załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na pokładzie statku Crew Dragon firmy SpaceX. W środę, 19 marca, szczęśliwie wylądowali u wybrzeży Florydy.
To powracająca misja i jej konsekwencje mogą otworzyć nowy rozdział w regulacjach dotyczących wynagrodzeń astronautów, a także w sposób, w jaki NASA podchodzi do przyszłych misji w kontekście zdrowia i bezpieczeństwa swoich pracowników.