Rozrywka

Joanna Opozda ujawnia prawdę po kontrowersyjnej sprawie sądowej: "To ona sama odwołała spotkanie z Vincentem!"

2024-10-03

W ostatnich dniach w mediach głośno mówi się o zawirowaniach prawnych w sprawie Joanny Opozdy oraz Antka Królikowskiego. Choć główna rozprawa rozwodowa została zaplanowana dopiero na luty, Małgorzata Ostrowska-Królilkowska stara się uzyskać prawa do odwiedzin swojego wnuka, Vincenta.

"Złożyłam ten wniosek rok temu, a rozprawa odbyła się dopiero teraz. Zależy mi tylko na dobru dziecka" - mówiła Małgorzata w wywiadzie z "Faktem".

Niestety, niedawna rozprawa w Warszawie przyniosła niewiele rezultatów. Antek Królikowski nie stawił się na sali sądowej, ani nie udało się z nim połączyć telefonicznie. To dodatkowo komplikuje sytuację i wzbudza zainteresowanie mediów.

W kontekście tych wydarzeń, Joanna postanowiła zabrać głos na temat relacji z teściową, reagując na nieprawdziwe informacje, które pojawiły się w prasie.

"Od dwóch lat stawiam czoła publicznym atakom, które dotyczą zarówno mnie, jak i mojego syna, Vincenta. Chcę jasno powiedzieć, że nigdy nie utrudniałam kontaktów między nim a jego babcią. To ona sama odwołała ostatnie spotkanie, mimo wcześniejszych deklaracji o chęci spędzenia czasu z wnukiem" - powiedziała Opozda, zaznaczając, że sytuacja wokół niej to jedynie medialny spektakl.

"Małgorzata próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy przez ostatnie dwa lata nie wykazywała zainteresowania, aby spędzić czas z Vincentem. Uważam, że to tylko PR-owa zagrywka, a nie prawdziwa troska o wnuka" – dodała.

Joanna podkreśliła również, że przyjmuje te ataki z bólem serca i że jest zaniepokojona tym, iż prywatne sprawy muszą być poruszane publicznie. "Moją największą troską jest dobro mojego syna. Proszę o uszanowanie naszej prywatności i o to, aby nie wykorzystywano jego życia do takich gier medialnych. Vincent zasługuje na spokojne dzieciństwo, z dala od konfliktów" - zakończyła.

Cała sprawa przyciąga uwagę mediów, a Pudelek ciągle próbuje skontaktować się z Małgorzatą Ostrowską-Królikowską, aby uzyskać jej komentarz na te kontrowersyjne wieści. Co sądzicie o tej sytuacji? Czy Małgorzata zdecyduje się odpowiedzieć na oskarżenia?