Joanna Przetakiewicz, znana projektantka mody i partnerka zmarłego Jana Kulczyka, otwarcie mówi o trudnych momentach w swoim życiu. W ostatnim wywiadzie przyznała, że ich związek przechodził przez różne wyzwania, w tym krytykę ze strony opinii publicznej. "To był armagedon. Sytuacja była niezwykle trudna i smutna. Nie będę ukrywać, że to wcale nie było proste – powiedziała Joanna. – Zdecydowanie nie cierpieliśmy z powodu hejtu. Można by pomyśleć, że te negatywne komentarze wpływały na naszą relację, ale w rzeczywistości były one jedynie tłem dla naszego intensywnego życia."

Joanna zwróciła również uwagę na to, że ich miłość była tak silna, że potrafiła przetrwać liczne trudności i wyrzuty sumienia związane z ich sytuacją. "Można by pomyśleć, że trudności, które przeżywaliśmy, zniszczyłyby nasz związek, ale w rzeczywistości miłość, którą dzieliliśmy, była silniejsza niż jakiekolwiek obawy – podkreśliła. – Nie zamierzam udawać świętej ani obwiniać nikogo o to, co się wydarzyło."

Na koniec Joanna zaznaczyła, że każdy związek ma swoje zawirowania, a to, co przeżyli, nauczyło ją wiele o miłości i akceptacji. Ich relacja, choć zakończona, pozostaje dla niej ważnym doświadczeniem. Warto dodać, że Joanna Przetakiewicz od lat angażuje się w działalność charytatywną, co pokazuje, że mimo trudności, stara się używać swojego wpływu dla dobra innych.