Julia Szeremeta wycofuje się z życia publicznego! Mistrzyni boksu stawia na treningi!
2025-01-09
Autor: Magdalena
W 2023 roku Julia Szeremeta, wicemistrzyni olimpijska w boksie, znalazła się w centrum zamieszania w świecie sportu. Powód? Konflikt między Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim a Międzynarodową Federacją Boksu (IBA) oraz powstanie nowej organizacji — World Boxing. To właśnie ta sytuacja sprawia, że Szeremeta może zdobyć dwa tytuły mistrzyni świata w jednym roku.
Polska federacja bokserska zdecydowała się przyłączyć do World Boxing, co w praktyce może jednak oznaczać wykluczenie z rywalizacji w IBA. W obliczu tego chaosu, Szeremeta postanowiła skupić się na swojej karierze, zapowiadając, że w 2023 roku weźmie udział w mistrzostwach świata w Liverpoolu, które odbędą się we wrześniu.
Trener Julii wyznaczył jej jednak nowe zasady. Aby utrzymać najwyższy poziom, postanowili ograniczyć jej aktywności pozasportowe. "Dostawałam mnóstwo zaproszeń na wydarzenia bokserskie czy różne wywiady i rzadko odmawiałam. Teraz to się zmienia. Muszę skupić się na boksie w 100%" — mówi Szeremeta.
Warto przypomnieć, że Szeremeta stała się inspiracją dla wielu młodych sportowców. Chociaż sława przyciąga wielu fanów, czasami bywa to dla niej uciążliwe. "Czasami chcę po prostu odpocząć i mieć trochę prywatności," przyznaje.
Po triumfie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, jej życie znacząco się zmieniło. Julia przyznała, że spędza bardzo mało czasu w domu, gdyż większość jej dni zajmują treningi i promocyjne akcje. "To był fajny czas, ale teraz wracam do treningu i chcę skoncentrować się na nadchodzącym sezonie."
Jednym z największych wyzwań, które Szeremeta widzi przed sobą, jest potencjalny rewanż z Tajwanką Lin Yu Ting za porażkę w finale olimpijskim. "Ostatnio zrezygnowała z startu w Pucharze Świata w Sheffield z powodu kontrowersji związanych z płcią. Nie wiem, czy będziemy miały jeszcze okazję się zmierzyć, ale ta walka pozostanie w mojej pamięci na długo," podkreśla.
Zarówno dla Szeremety, jak i dla innych medalistów olimpijskich, kwestie finansowe nadal są aktualne. Julia ma obiecane 200 tysięcy złotych za srebrny medal, ale, jak przyznaje, na razie tych pieniędzy jeszcze nie otrzymała. "Czekam na przelew do końca lutego," dodaje.
Po intensywnym okresie treningowym, udało jej się jednak wybrać na zasłużony wypoczynek na Teneryfie, gdzie spędziła czas na plaży, zwiedzając jednocześnie atrakcje wyspy.
Na koniec Julia Szeremeta zdobyła siedme miejsce w Plebiscycie Plebiscytu Przeglądu Sportowego, co jest jej wielkim sukcesem, biorąc pod uwagę, że dotychczas najwyżej sklasyfikowaną przedstawicielką sportów walki była Joanna Jędrzejczyk. "Stres pojawił się dopiero, gdy ogłosili moje nazwisko. W życiu staram się nie stresować zbytnio," zakończyła.