Kaczyński stracił immunitet! Szokująca propozycja od aktywisty!
2024-12-07
Autor: Agnieszka
Sejm w piątek zdecydował o uchyleniu immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi partii Prawo i Sprawiedliwość. Decyzja ta była związana z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę, który twierdzi, że Kaczyński uderzył go w twarz podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 października br. Przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie doszło do przepychanek, w których miało dojść do incydentu.
Zgodnie z prawem, oskarżenie jest prywatne, co oznacza, że nie pochodzi z prokuratury, lecz od samego pokrzywdzonego. Akt oskarżenia zostanie przedłożony w sądzie, który czekał na decyzję Sejmu w sprawie immunitetu Kaczyńskiego. Adwokat Jurek wskazał, że sprawa trafi do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia.
Po przedłożeniu uchwały, sąd doręczy oskarżonemu akt oskarżenia, a sprawa będzie oczekiwała na wyznaczenie posiedzenia, które jest obligatoryjne w przypadkach prywatnych skarg. Warto zaznaczyć, że Zbigniew Komosa ma również propozycje pojednawcze wobec Kaczyńskiego. Jak podaje jego pełnomocnik, Komosa postuluje, by Kaczyński przeprosił Naród za rzekome kłamstwa związane z zamachem w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. W zamian za przeprosiny, Komosa zobowiązał się wycofać swoje oskarżenie oraz nie składać więcej wieńców upamiętniających odpowiedzialność prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Propozycja ugody była aktualna do momentu głosowania w Sejmie. Adwokat Jurek podkreślił, że ich klient jest skłonny do pojednania, ale po głosowaniu zaczynają się zastanawiać nad innymi oczekiwaniami wobec Kaczyńskiego.
W przypadku braku ugody, sąd wyznaczy rozprawę, na którą oskarżony będzie musiał stawić się, aby odpowiedzieć na zarzuty. Sąd przeprowadzi przesłuchanie świadków i zgromadzi dowody, a na koniec wyda wyrok w sprawie winy Kaczyńskiego.
Mecenas Jurek zaznaczył, że oskarżenie o naruszenie nietykalności cielesnej opiera się na artykule 217 Kodeksu karnego. Zgodnie z przepisami, jeśli pokrzywdzony przyczynił się do incydentu wyzywającym zachowaniem, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.
Co więcej, adwokat krytycznie ocenił brak zgody Sejmu na pociągnięcie do odpowiedzialności samego Kaczyńskiego oraz posłów PiS, Anity Czerwińskiej i Marka Suskiego, którzy również byli zamieszani w wydarzenia z dnia 10 października. Zbigniew Komosa planuje przypomnieć o ofiarach katastrofy smoleńskiej, co wywołuje kontrowersje oraz obawy przed odwrotną interpretacją decyzji Sejmu jako zezwolenia na ograniczania prawa do pamięci o tych tragicznych wydarzeniach.