Kanada wydała alarmujące ostrzeżenie dla swoich obywateli podróżujących do USA, zwracając uwagę na możliwości szerokich kontroli prowadzone przez amerykańskich funkcjonariuszy Służby Celnej i Ochrony Granic (CBP). Osoby przekraczające granicę muszą być świadome, że CBP nie jest zobowiązane do podawania przyczyn przeszukań ich urządzeń, w tym telefonów i laptopów.

Ostrzeżenie zostało wydane w związku z rosnącą liczbą incydentów, w których zagraniczni podróżni zostali deportowani z USA po tym, jak w ich urządzeniach znaleziono treści krytyczne wobec administracji Trumpa. W jednym z takich przypadków, francuski naukowiec podróżujący na konferencję został zatrzymany i brutalnie deportowany po przeszukaniu jego telefonu, na którym odkryto między innymi wiadomości z jego kolegami wyrażające negatywne opinie na temat polityki rządu.

Amerykańskie władze wskazały, że powodem odmowy wjazdu były znalezione na prywatnym urządzeniu 'nienawistne wiadomości'. W obliczu takich sytuacji kanadyjski rząd ostrzega swoich obywateli, że odmowa udostępnienia elektroniki lub haseł do ich odblokowania może skutkować przetrzymaniem urządzeń przez CBP, a nawet odmową wjazdu do USA.

Podobne incydenty miały miejsce także w przeszłości, kiedy to obywateli innych krajów również spotykały surowe konsekwencje za zawartość ich urządzeń. Kanadyjskie władze przyznały, że mogą być ograniczone w pomocy osobom, którym odmówiono wjazdu. Często są oni zatrzymywani na czas nieokreślony przed deportacją.

W związku z powyższym, w zaktualizowanym ostrzeżeniu zaleca się, by przed wyjazdem do USA podróżni aktywowali tryb samolotowy na swoich urządzeniach, co może zminimalizować ryzyko nieprzyjemnych sytuacji na granicy.

Dodatkowo, dane opublikowane przez OAG Aviation Worldwide wskazują na znaczący spadek ruchu lotniczego między Kanadą a USA, który wynosi już ponad 70%. Taki drastyczny ubytek popytu na loty może być związany z rosnącymi obawami dotyczącymi bezpieczeństwa i potencjalnymi kontrolami na granicy.

Obserwatorzy wskazują, że sytuacja na granicy może zniechęcić wielu podróżnych do wizyty w USA, co w dalszej perspektywie może wpłynąć na relacje między tymi dwoma krajami.