Kanadyjczycy opuszczają amerykańskie nieruchomości

W ostatnim czasie wielu Kanadyjczyków decyduje się na sprzedaż swoich domów wakacyjnych, szczególnie w popularnych miejscach jak Floryda i Arizona. Lokalne agencje nieruchomości zjadają ten zjawisko jako poważny trend.

Wzrost napięć politycznych i spadki wartości

Nathalie Mancuso, nauczycielka z Montrealu, ujawnia, że czuje się "coraz bardziej niekomfortowo" z powodu nowych ceł nałożonych na Kanadę przez rząd Donalda Trumpa. Jej decyzja o sprzedaży nieruchomości na Florydzie zapadła w marcu, po kontrowersyjnych wypowiedziach Trumpa sugerujących, że Kanada mogłaby być "51 stanem" USA.

"Obawialiśmy się o przyszłość naszych inwestycji," wyjaśnia Mancuso. Dodatkowo, spadający kurs dolara kanadyjskiego w stosunku do amerykańskiego oraz rosnące ceny nieruchomości w popularnych kurortach, skłaniają wiele osób do sprzedaży.

Strach przed niepewnością przyszłości

Eksperci z branży nieruchomości zauważają, że ich klienci obawiają się, iż w przyszłości mogą być mniej mile widziani w USA. Poza tym, istnieją niepokoje związane z potencjalnym zwiększeniem podatków na nieruchomości należące do Kanadyjczyków.

Catherine Spino, reprezentantka branży, podkreśla, że od stycznia popyt na sprzedaż nieruchomości przez Kanadyjczyków niemal podwoił się w porównaniu z wcześniejszymi latami.

Dominacja Kanadyjczyków na amerykańskim rynku nieruchomości

Kanadyjczycy od lat są największą grupą zagranicznych nabywców na rynku nieruchomości w USA. W latach 2010-2013 stanowili około 23% wszystkich zagranicznych zakupów, a w zeszłym roku ich udział wyniósł 13%. Jak więc widać, bieżące wydarzenia mogą znacząco zmienić oblicze tej relacji.