Sport

Kane bez riposty dla Lewandowskiego. Czerwona kartka i fatalny błąd bramkarza w hicie Bayern - PSG

2024-11-26

Autor: Katarzyna

Wtorkowy wieczór z Ligą Mistrzów

Wtorkowy wieczór z Ligą Mistrzów rozpoczął się od prawdziwego piłkarskiego spektaklu. O godzinie 18:45 odbyły się interesujące mecze, w tym Slovan Bratysława - AC Milan oraz Sparta Praga - Atletico Madryt. Milan, mimo wygranej 3:2, musiał drżeć o pełną pulę, gdyż gospodarze zdobyli drugiego gola w 88. minucie meczu. Atletico natomiast rozgromiło Sparty 6:0, pokazując swoją dominację.

Bayern kontra Paris Saint-Germain

O 21:00 zaczęła się rywalizacja, która przyciągnęła największe zainteresowanie - Bayern Monachium kontra Paris Saint-Germain. Spotkanie odbyło się na Allianz Arena, gdzie kibice mogli liczyć na niezapomniane emocje.

Bayern rozpoczął mecz z impetem, przejmując inicjatywę. Niemniej jednak, po stronie PSG mężczyźni z drużyny pod wodzą Liona Messiego stawiali opór, choć ich jak dotąd akcje nie przynosiły zbytnich efektów.

W 4. minucie Goretzka próbował otworzyć wynik, ale jego strzał został zablokowany przez obrońcę PSG. Chwilę później doskonałą interwencją popisał się bramkarz Matwiej Safonow, broniąc strzały Musiali i Sane'a. Dwie minuty później, Dembele, na którego całkowicie zapomniano, również próbował zaskoczyć Neuera, jednak bezskutecznie.

W 28. minucie strzał Comana był bliski zdobycia bramki, lecz piłka minęła bramkę Safonowa. PSG zrealizowało dość nieudany strzał w 20. minucie, a ich błędy obronne stały się widoczne. W samej końcówce pierwszej połowy Kimmich z rzutu rożnego wyśmienicie zagrał na głowę Kim Min-jae, co doprowadziło do pierwszej bramki dla Bayernu w 38. minucie.

Druga połowa i decyzja sędziego

W drugiej połowie Zenit zderzenia się nasilił, co doprowadziło do decyzji sędziego o czerwonej kartce dla Dembele, który za drugą żółtą kartkę musiał opuścić boisko. Ta decyzja skomplikowała sytuację PSG, które starało się bronić wyniku. Bayern kontynuował ataki, zmuszając Safonowa do kolejnych interwencji.

W 73. minucie Musiala trafił w słupek, a później ciśnienie na obrońcach PSG wzrosło. Ostatecznie, mimo że Bayern miał wiele okazji, wygrał tylko 1:0. Warto wspomnieć, że po meczu, Kane skomentował, iż czuje się coraz lepiej w zespole, co może wróżyć jeszcze większe osiągnięcia w przyszłości.

Co dalej dla Bayernu i PSG?

Kiedy znów zmierzą się Bayern Monachium i PSG? Bayern stanie do rywalizacji z Borussią Dortmund 30 listopada, a Paris Saint-Germain kolejno zmierzy się z Nantes. Czy zobaczymy kolejne porywające starcia w nadchodzących tygodniach? Oczekiwania rosną!