Rozrywka

Karol Strasburger o rewolucji w 'Familiadzie': Oto, co zmieniło się w programie od 1994 roku!

2024-10-06

"Familiada" to program, który od 1994 roku nieprzerwanie bawi polskich widzów. Karol Strasburger, ikona tego teleturnieju, pełni swoją rolę od samego początku, a w niedawnej rozmowie ujawnił, co zmieniło się w jego formacie przez lata. Można śmiało powiedzieć, że zmiany są ogromne!

Karol Strasburger odkrywa, co przeszło do historii

Od momentu startu, "Familiada" zdobyła serca wielu widzów, emitując pozytywną energię i zabawne chwile w domach Polaków. Strasburger zauważył, że przez lata program przeszedł ogromny rozwój. Kiedyś przygotowywał się do каждой audycji, spisując anegdoty i różne teksty, a dziś improwizuje ze swobodą, nie tracąc jednocześnie znajomości regulaminu na pamięć. - Forma zmieniła się znacząco; nie są to już tylko rodziny, a najróżniejsze grupy, w tym studenci czy przedsiębiorcy. Jedynym wyjątkiem są pracownicy państwowi i politycy, którzy z programem już się nie kojarzą – wyjaśnia prezenter.

Zarówno widzowie, jak i uczestnicy stali się bardziej otwarci i śmiali.

Strasburger z radością podkreśla, że program zyskał miano kultowego, a obecność na planie stała się dla wielu osób prawdziwą przyjemnością. Jeszcze kilka lat temu, w polskiej kulturze zasadne było używanie formalnych tytułów, takich jak „panie profesorze” czy „panie dyrektorze”, co według niego sprawiało, że interakcje były sztywne. Dziś przestaliśmy się tym przejmować, a zwracanie się do siebie po imieniu stało się normą.

- Doceniam, że moi goście czują się komfortowo, a nasza relacja ma bardziej koleżeński charakter. Nigdy nie korzystałem ze swojego statusu, aby wywyższać się nad uczestnikami - dodaje Strasburger. Zaznacza, że dla prowadzących takie programy kluczową cechą jest miłość do ludzi oraz chęć pomagania im.

Zaskakujące zmiany i nowe podejście do uwielbianego teleturnieju z pewnością powiększyły jego popularność. Pojawia się pytanie, co przyniesie przyszłość "Familiady"? Trzymajcie się mocno, bo Karol Strasburger ma jeszcze wiele do powiedzenia w tej kwestii!