Świat

Katastrofa na wyspach Majotta: Czy nadzieja na ratunek gaśnie?

2024-12-15

Autor: Katarzyna

Katastrofa na wyspach Majotta

Dramatyczne wydarzenia na francuskich wyspach Majotta, gdzie huragan Chido przyniósł nieopisaną tragedię. Według agencji informacyjnych AP i PAP, liczba ofiar wzrosła do co najmniej 14 osób, jednak tragiczne skutki cyklonu mogą być znacznie gorsze. Lokalne slumsy, w których mieszkały setki ludzi, zostały praktycznie zniszczone. Majorecka rozgłośnia Mayotte la 1ere donosi o 'znacznym uszkodzeniu' międzynarodowego lotniska Dzaoudzi-Pamandzi oraz głównego szpitala na wyspie. Minister spraw wewnętrznych Francji, Bruno Retailleau, stwierdził, że 'wszystkie prowizoryczne domy zostały całkowicie zniszczone'.

Skala zniszczeń

Cyklon Chido nie ograniczył się do Majotty – jego niszczycielska siła dotknęła także północną część Madagaskaru, gdzie powodzie spowodowały ogromne straty materialne. W sobotę ogłoszono zamknięcie lotnisk i szkół w archipelagu Komory, a prognozy wskazują, że kolejne kraje, jak Mozambik, Malawi i Zimbabwe, mogą również doświadczyć jego fury.

Dramatyczne relacje mieszkańców

'To jak uderzenie bomby atomowej' – relacjonuje jeden z mieszkańców w kanale informacyjnym, a sytuacja w regionie staje się coraz bardziej dramatyczna. Komunikacja i logistyka zostały całkowicie sparaliżowane. Abdoul Karim Ahmed Allaoui, lider związku strażaków na Majocie, alarmuje: 'Nawet służby ratownicze zostały odizolowane'. Brak zasięgu telefonii komórkowej sprawił, że ratownicy nie mogą skontaktować się z mieszkańcami, a nawet budynki odporne na trzęsienia ziemi nie wytrzymały potężnych wiatrów.

Pomoc humanitarna i wsparcie

Na platformie X można znaleźć dramatyczne nagrania z chwili, gdy cyklon uderzył w wyspę. Głównym problemem pozostaje brak prądu, kluczowych połączeń internetowych oraz wody pitnej. W odpowiedzi na kryzys rząd Francji wysłał wojskowy samolot transportowy z pomocą humanitarną oraz zespołem ratunkowym. Na wyspę wyruszyło 250 strażaków oraz funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa, jednak dostęp do poszkodowanych miejsc jest wciąż utrudniony.

Trudna sytuacja mieszkańców

Majotta została początkowo objęta najwyższym fioletowym alertem, a władze wprowadziły surowe ograniczenia dla całej populacji, w tym dla służb ratunkowych. Później alert został obniżony do czerwonego, co miało umożliwić ratownikom wyjazd z baz. Mieszkańcy wyspy borykają się teraz z ogromnym cierpieniem i brakami w podstawowych zasobach. Akty charytatywne i pomoc międzynarodowa są niezbędne, aby przywrócić nadzieję w tym poważnym kryzysie.