Około 100 osób traci pracę w Fabryce Łożysk Tocznych (FŁT) w Kraśniku (Lubelskie). To pierwszy etap zwolnień grupowych w tej firmie – w sumie mogą one dotknąć 350 osób z 1066 zatrudnionych. Zarząd fabryki tłumaczy to trudną sytuacją finansową spowodowaną m.in. wysokimi kosztami energii i zatrudnienia.

Jak powiedział Andrzej Zbróg, dyrektor ds. zarządzania zasobami ludzkimi w FŁT, „Nie wytrzymujemy tych cen energii i obostrzeń nałożonych na nas przez szeroko pojmowany Zielony Ład. Rynek motoryzacyjny przesuwa się w kierunku elektromobilności, co wiąże się z mniejszym zapotrzebowaniem na nasze komponenty. Musimy dostosować naszą strukturę do aktualnych potrzeb.”

W pierwszym etapie planowano zwolnić 120 osób, ale po negocjacjach z przedstawicielami pracowników liczba ta została zmniejszona do 110. Ostatecznie wypowiedzenia otrzymały 81 osoby. Większość z nich to pracownicy zatrudnieni bezpośrednio przy produkcji.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kraśniku, Krzysztof Grzegorczyk, informuje, że w związku z tym do urzędu wpłynęło zgłoszenie o planowanych zwolnieniach grupowych. To zdarzenie z pewnością wpłynie na lokalny rynek pracy, gdzie już obecnie bezrobocie wynosi ponad 10%, co czyni powiat kraśnicki jednym z rejonów o najwyższej stopie bezrobocia w Lubelskiem.

Zarząd FŁT podkreśla, że podejmuje działania mające na celu minimalizowanie liczby zwolnionych pracowników. „Szukamy rozwiązań, przesuwamy pracowników między działami oraz staramy się znaleźć nowych klientów i obszary, w których możemy oferować nasze produkty,” dodaje Zbróg.

Reakcje ze strony rynku pracy są jednak pozytywne. Według dyrektora urzędu pracy w Kraśniku, już pojawiły się oferty pracy dla zwalnianych pracowników, w tym od firm zajmujących się produkcją elementów metalowych do wiatraków oraz producenta amunicji Mesco, który zwiększa zatrudnienie na terenach wykupionych od FŁT.

Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku jest najstarszą tego typu fabryką w Polsce, produkującą łożyska od 1948 roku. Do tej pory wyprodukowano tutaj ponad miliard sztuk łożysk, głównie dla przemysłu motoryzacyjnego, rolniczego i zbrojeniowego. Od lat 90-tych fabryka przechodziła proces restrukturyzacji, a w 2013 roku większościowy pakiet akcji odkupiła firma ZXY Luxembourg Investment, część chińskiego koncernu Tri Ring Group.

W obliczu wyzwań związanych z organizacją produkcji i technologicznych zmian, firma stara się także wprowadzać oszczędności oraz innowacyjne rozwiązania produkcyjne, co może pomóc zwiększyć efektywność i poprawić sytuację finansową fabryki.

Jak widać, sytuacja jest dynamiczna i zawirowania na rynku pracy mogą niebawem dotknąć wiele osób, co jest nie tylko problemem lokalnym, ale całego sektora przemysłowego w Polsce.