Niestety, to nie fabuła filmowa. Ogromny pożar wybuchł 7 stycznia w Pacific Palisades. Zniszczył tysiace hektarów, dotarł do Santa Monica, Malibu, Pasadeny i Hollywood Hills, obejmując kolejne ulice i drogi.

W pierwszym dniu akcji gaśniczej brało udział 250 strażaków, a obecnie ich liczba wzrosła do około 1500. Działania ratunkowe komplikowane są przez silny wiatr, którego porywy sięgają nawet 100-150 km/h, a także gęsty dym, który utrudnia loty śmigłowców. Co gorsza, hydranty nie były przygotowane na tak ogromne pożary, co skutkuje niedoborem wody.

Mapy zagrożonych obszarów są na bieżąco aktualizowane w internecie, jednak złowieszczo się powiększają. Według Associated Press, Los Angeles jeszcze nigdy nie doświadczyło tak ogromnych strat. Historia pamięta pożar w Bel-Air w 1960 roku, który pochłonął 500 domów oraz katastrofę w Sylmar w 2008 roku, gdzie spłonęło 600 obiektów. Obecnie zniszczenia przewyższają te liczby, sięgając już około 150 km². Ekskluzywne dzielnice na obrzeżach Los Angeles straciły około 13 tysięcy domów, w tym 5,5 tysiąca w bardzo zamożnych rejonach. Władze ostrzegają, że zagrożenie dla kolejnych obszarów wciąż istnieje. Blisko 350 tysięcy gospodarstw zostało pozbawionych prądu, a ponad 150 tysięcy ludzi musiało opuścić swoje domy.

Wszystko wskazuje na to, że ten pożar wstrząsnął Hollywood, a wśród zniszczonych rezydencji znalazły się domy Mela Gibsona i Anthony'ego Hopkinsa, a także Jeffa Bridgesa i Rosie O'Donnell. Billy Crystal stracił posiadłość, w której mieszkał od 1979 roku. Sandra Lee, znana osobistość kulinarna, ogłosiła na TikToku, że musiała przenieść się do hotelu, gdyż jej dom już nie istnieje. Serce Paris Hilton pękło, gdy podzieliła się na Instagramie zdjęciami zniszczonego domu, który był miejscem wielu rodzinnych wspomnień.

Wśród innych zniszczeń znajdują się miejsca, które świat zna z ekranów, takie jak szkoła z "Teen Wolf" i "Carrie" oraz dom w Altadenie, znany z serialu "Hacks". Z pamięcią o Willa Rogersa pożar zdewastował jego historyczny park.

Filmowcy i gwiazdy Hollywood jednoczą się w obliczu tego kryzysu. Jamie Lee Curtis, wzruszona, ogłosiła na antenie, że jej rodzina przekazuje milion dolarów na wsparcie tych, którzy stracili domy. Walt Disney Company z kolei przeznaczyło 15 milionów dolarów na pomoc. Z doniesień wynika, że wiele prestiżowych wydarzeń filmowych zostało odwołanych lub przełożonych na później, w tym Critics Choice Awards oraz ceremonie ogłaszania nominacji do Oscarów.

Obecna sytuacja w Los Angeles to prawdziwa tragedia, która odbiła się głośnym echem w społeczności filmowej i nie tylko. W miarę postępującego kryzysu, myśli wielu są z tymi, których dotknęła ta katastrofa.