Władze państwowe ogłosiły plany wsparcia finansowego dla budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu, budząc nadzieję na dynamiczny rozwój energetyki atomowej w Polsce. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez "Dziennik Gazeta Prawna", w latach 2025-2030 państwowa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) otrzyma z budżetu aż 60,2 miliarda złotych, co ma znacząco przyspieszyć realizację projektu.

Jednak kluczowym warunkiem uruchomienia tej ogromnej puli środków jest uzyskanie zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną. Póki co, szanse na to w bieżącym roku są nikłe. Specustawa jądrowa oraz związane z nią procedury muszą zyskać akceptację Brukseli, a zgodnie z przewidywaniami, pierwsza transza finansowania może zostać udostępniona dopiero w 2026 roku.

Warto zauważyć, że inwestycje w energetykę jądrową są nie tylko kontrowersyjne, ale także budzą znaczne emocje w społeczeństwie. Politicy rządzącej partii PiS w przeszłości wspierali protesty przeciwko budowie elektrowni jądrowych, co rodzi pytanie - czy zostanie zorganizowane referendum w tej sprawie, aby poznać opinie obywateli?

Wszystko to w kontekście globalnych trendów przechodzenia na bardziej zrównoważone źródła energii, gdzie energetyka jądrowa odgrywa coraz bardziej znaczącą rolę. Obecnie kraje takie jak Francja, jak i nowsze gospodarki, takie jak Indie, inwestują w rozwój technologii jądrowej jako kluczowego elementu swoich strategii energetycznych. W międzyczasie, zdania na temat bezpieczeństwa energetyki jądrowej są podzielone, a społeczne napięcia mogą wpłynąć na przyszłość projektu na Pomorzu.