Kinga Rusin, uwielbiana przez miliony Polaków prezenterka telewizyjna, niedawno ogłosiła zaskakującą decyzję o zakończeniu kariery w TVN, co wstrząsnęło fanami. Po długoletnich występach w programach takich jak "Dzień Dobry TVN", jej odejście ze stacji wywołało falę spekulacji na temat przyszłości gwiazdy.

Mimo zapowiedzi zakończenia kariery, Kinga zainwestowała w swoje zdrowie i pasję. Wyjechała z ukochanym Markiem Kujawą w Alpy, gdzie dała sobie szansę na regenerację. Jednak przez ostatnie miesiące zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi, co sprawiło, że była widziana poruszająca się o kulach w Warszawie. Teraz jednak nadszedł czas, by świętować jej urodziny i radość z powrotu do sportu.

Na Instagramie Kinga podzieliła się szczęśliwą nowiną na temat swoich doświadczeń na stoku narciarskim. "Czuję się, jakbym wróciła do życia! Po intensywnych treningach na nartach, pomimo drobnych urazów, radość z powrotu do sportu była nie do opisania. 32 dni na nartach, 5 wyjazdów w góry i cudowne warunki!" - napisała, dodając, że to wszystko pomogło jej w odzyskaniu radości i zdrowia.

Kinga Rusin otrzymała niedawno wyniki badań, które okazały się przełomowe. "W styczniu byłam pełna wątpliwości, co do przyszłości. Pomimo długotrwałej rehabilitacji sytuacja nie wyglądała dobrze. W końcu jednak wyniki okazały się perfekcyjne!" - cieszyła się prezenterka. To oznacza, że ma zielone światło na dalsze sportowe wyzwania.

Radość Kingi jest tym większa, że po półtorarocznej walce o zdrowie, wreszcie czuje się na siłach, aby powrócić do swojej pasji i być może nowe wyzwania zawodowe również przed nią.

Warto także dodać, że ostatnio w mediach społecznościowych Kinga stała się głosem w walce o zdrowie i aktywność fizyczną, inspirując wielu swoją determinacją oraz odwagą. Wszyscy czekają, co przyniesie przyszłość, ale jedno jest pewne – Kinga Rusin wraca w wielkim stylu!