Iga Świątek, nasza najlepsza tenisistka, zakończyła sezon z przyzwoitym wynikiem, wyróżniając się szczególnie na początku roku. W wygasającym sezonie wygrała aż pięć turniejów, w tym jeden z prestiżowych turniejów wielkoszlemowych, Roland Garros. Jednak po intensywnej części sezonu, Iga zaliczyła drobny spadek formy, decydując się na przerwę, co oznaczało, że nie zagrała w ważnych turniejach w Seulu, Pekinie oraz Wuhan. Ta decyzja kosztowała ją utratę prowadzenia w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki.

Sprawy skomplikowały się jeszcze bardziej, gdy w jej organizmie wykryto śladowe ilości trimetazydyny, substancji, która jest zakazana przez przepisy antydopingowe. Na skutek tego, ITIA nałożyła na Igę miesięczne zawieszenie, co uniemożliwiło jej rywalizację na azjatyckich kortach. Na szczęście, kara dobiegła końca 4 grudnia, a Świątek zniknęła z listy zawieszonych zawodniczek.

Teraz Iga z pełnym zaangażowaniem przygotowuje się do nowego sezonu, co wzbudza ogromne nadzieje wśród jej kibiców i ekspertów. W przeprowadzonej przez nas ankiecie, aż 68,96% ankietowanych wierzy, że nasza rodaczka wróci na szczyt rankingu WTA w 2025 roku. Dodatkowe 23,33% jest bardziej sceptycznych, a reszta uczestników nie ma zdania. Optymizm sportowych fanów jest widoczny, a wielu z nich czeka na jej występ w Australian Open, który rozpocznie się 12 stycznia 2025 roku. Iga będzie tam bronić punktów za dotarcie do trzeciej rundy, podczas gdy Sabalenka będzie miała do obrony aż dwa tysiące punktów po swoim zeszłorocznym zwycięstwie w tym turnieju.

Echa skandalu dopingowego ciągle brzmią w mediach. Można zauważyć, że wiele osób uważa, iż systemy karania są niesprawiedliwe, a niektórzy zawodnicy w przeszłości dostawali znacznie surowsze kary za podobne przewinienia. Warto dodać, że Iga starała się dowieść swojej niewinności, tłumacząc, że zanieczyszczona była melatonina, która jest stosowana w jej suplementacji. Tak krótki okres zawieszenia wzbudził oburzenie, wskazując na potencjalne podwójne standardy w świecie tenisa.

Na horyzoncie czekają wielkie wyzwania i wielu kibiców liczy na to, że Świątek ponownie zdominuje świat tenisa. Będziemy uważnie śledzić jej poczynania w nadchodzących miesiącach!