Nauka

Klimat na skraju przepaści, Trump usuwa kluczowych naukowców! Co to oznacza dla naszej przyszłości?

2025-03-17

Autor: Michał

Heather Welch, ekspertka ds. oceanów w NOAA, została zwolniona przez administrację Donalda Trumpa po niemal dziesięcioletniej pracy w agencji.

To dramatyczne zwolnienie dotyczyło ponad 1000 pracowników NOAA, co osłabiło zdolności agencji do monitorowania oceanów oraz podejmowania działań przeciwko zmianom klimatu, które postępują w alarmującym tempie.

Malejąca liczba naukowców negatywnie wpływa na jakość prognoz klimatycznych oraz ostrzeżeń dotyczących burz, poziomu morza czy prądów oceanicznych. Niezbędna wiedza staje się coraz trudniej dostępna, co może mieć katastrofalne skutki.

Welch, jako ekolog w National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), zajmowała się m.in. poprawą połowów ryb, unikając przy tym przypadkowego wyłowienia chronionych gatunków, takich jak lwy morskie i żółwie. Po decyzji o zwolnieniu, miała jedynie 90 minut na spakowanie swoich rzeczy. Jest jedną z setek pracowników, którzy stracili pracę w tej kluczowej agencji.

Agencja NOAA już wcześniej borykała się z problemem niewystarczającej liczby pracowników, a zwolnienia pogłębiają kryzys. Zespół, z którym pracowała Welch, będzie musiał ograniczyć zakres swoich projektów, co jest niepokojące w kontekście obecnych zmian w oceanach.

W 2023 roku odnotowano również rekordowo wysokie temperatury oceanów, co przyczyniło się do intensyfikacji huraganów, zaskakującego wzrostu poziomu morza oraz śmierci ryb i gwałtownego wymierania raf koralowych. Kluczowe prądy oceaniczne są w niebezpieczeństwie, a ich destabilizacja może prowadzić do globalnych katastrof pogodowych.

Jak zaznacza Tom Di Liberto, klimatolog i były pracownik NOAA, rolę tej agencji w nauce o oceanach trudno przecenić, zwłaszcza w tak krytycznym momencie.

Dzięki danym z sieci monitorowania oceanów, w tym statków, satelitów oraz zrobotyzowanych boi, NOAA przewiduje zjawiska pogodowe, co jest kluczowe dla firm i lokalnych społeczności. Obniżenie liczby ekspertów może wpłynąć na jakość tych prognoz.

NOAA nie tylko dostarcza cennych danych dotyczących przyszłych wzorców pogodowych, ale także bada skutki zmian klimatu na zdrowie ludzi. Cieplejsze oceany stają się siedliskiem niebezpiecznych bakterii, co może prowadzić do zagrożeń zdrowotnych dla ludzi w obszarach przybrzeżnych.

Problemy te mogą również wpłynąć na zdolność NOAA do przewidywania zjawisk El Niño i La Niña, które mają ogromny wpływ na globalne klimaty. Mimo że inne kraje, takie jak Peru i Japonia, również monitorują te zjawiska, to Stany Zjednoczone odgrywają kluczową rolę w globalnych prognozach, które mogą wpływać na rynki międzynarodowe.

Zwolnienia w NOAA budzą uzasadnione obawy o przyszłość obserwacji klimatycznych i oceanicznych – co może oznaczać dla naszej planety w obliczu narastających problemów klimatycznych? Czy jesteśmy gotowi na nadchodzące wyzwania? Sam Trump zapewnia, że „wszystko jest pod kontrolą”, ale coraz więcej naukowców ostrzega przed nieodwracalnymi konsekwencjami.