Teorie spiskowe potrafią zaskakiwać, a niektóre z nich potrafią wprawić w osłupienie. Przykład włoskiego klubu US Avellino jest tego doskonałym dowodem. Ostatnie wydarzenia na boisku oraz w Watykanie wstrząsnęły społeczeństwem, a media zaczęły łączyć sukcesy Lupi z tragicznych końców papieży.

Klątwa Avellino – powiązania, które szokują!

US Avellino, w skład którego wchodzą znani zawodnicy jak Thiago Cionek i Jan Żuberek, właśnie cieszyło się z awansu do Serie B. Radość była jednak krótka, bo zaledwie chwilę po tym wydarzeniu zmarł papież Franciszek. Włoskie media twierdzą, że to kolejny przykład klątwy spadającej na klub w momencie, gdy osiągają sukces.

Okazuje się, że to nie pierwszy raz! Oto przykłady: w sezonie 1958/1959 Avellino awansowało do Serie B, a zmarł papież Pius XII. W latach 60-tych i 70-tych podobne zależności dotyczyły Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I i II. Co dziwniejsze, także Benedykt XVI abdykował, gdy Avellino zmieniło klasę rozgrywkową.

Zbiegi okoliczności czy coś więcej?

Podczas gdy nie każdorazowe awanse były związane z tymi smutnymi wydarzeniami, zasługuje to na uwagę. Sześć z dwunastu awansów Avellino zbiega się z rokiem śmierci lub abdykacji papieża. To anomalia, którą trudno zignorować.

Najwięcej emocji wzbudza jednak tragedia, że Jorge Bergoglio umarł dosłownie dzień po awansie klubu. Co więcej, w styczniu, zaledwie kilka miesięcy wcześniej, papież odwiedził Avellino i spotkał się z działaczami klubu.

Absurdalne powiązania w świecie futbolu!

To zjawisko przywodzi na myśl najdziwniejsze piłkarskie teorie spiskowe, podobne do słynnej 'klątwy Aarona Ramseya'. Walijczyk często strzelał bramki w dniach, gdy umierały znane osobistości. Teraz pojawiły się głosy łączące jego nową rolę trenera Cardiff City z tragicznym wydarzeniem w Watykanie.

Jedno jest pewne – włoski futbol potrafi zaskakiwać, a przypadek klubu US Avellino wciąż będzie fascynującym tematem do dyskusji. Jak potoczą się dalsze losy Lupi? Czy klątwa w końcu się zakończy?