W Rosji, szczególnie w okresie radzieckim, kobiety często były poddawane okrutnym praktykom podczas wykonywania aborcji. Choć aborcja została zdekryminalizowana w 1955 roku przez Nikitę Chruszczowa, społeczeństwo wciąż pozostawało w dużej mierze przeciwne tej procedurze, co miało związek z niewłaściwym traktowaniem kobiet przez system medyczny.

Pracownicy służby zdrowia, zamiast oferować wsparcie, często zadawali ból i poniżenie pacjentkom.

Radzieccy ginekolodzy byli pod stałą presją, by zwiększać wskaźniki urodzeń i zniechęcać kobiety do przerywania ciąż. W wielu przypadkach przerywanie ciąży wiązało się z torturami, a znieczulenie było luksusem, na który większość kobiet nie mogła sobie pozwolić.

Podczas gdy w Rosji nie brakowało bogatych zapasów znieczulenia, władze nie tylko zaniedbywały dostarczenie go pacjentkom, ale także doprowadzały do sytuacji, w których lekarze wykorzystywali swoje uprawnienia do wyłudzania pieniędzy. Kobiety, które chciały skorzystać z odpowiedniego znieczulenia, musiały płacić łapówki, a i tak często ich prośby były ignorowane.

Wielu dziennikarzy, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, zwracało uwagę na brutalność systemu, jaki panował w klinikach aborcyjnych. Pacjentki były traktowane bez szacunku, a lekarze wyładowywali na nich swoje frustracje związane z kiepskimi warunkami pracy i biurokracją.

Często zabiegi przeprowadzano w warunkach skandalicznych, w atmosferze braku intymności, gdzie kilka kobiet mogło być operowanych jednocześnie w tym samym pomieszczeniu.

Dziś w Rosji, mimo że aborcja nie jest zabroniona, władze wciąż poszukują sposobów na ograniczenie praw reprodukcyjnych kobiet. Lekarze są zmuszani do podtrzymywania polityki promującej wielodzietność, co wpływa na ich relacje z pacjentkami.

Kobiety często spotykają się z brakiem zrozumienia oraz empatii ze strony personelu medycznego.

Pomimo że zdobycie znieczulenia powinno być normą, w rzeczywistości wciąż zdarzają się przypadki, że kobiety muszą walczyć o swoje prawa.

Media zaczynają ponownie podnosić temat brutalności w służbie zdrowia, co może wynikać z przesuniętych wartości i nierówności społecznych w Rosji.

Przypadki opisywane przez pacjentki i relacje z wydarzeń w klinikach aborcyjnych są przestrogą, że walka o godność i szacunek dla praw kobiet nigdy nie powinna ustawać.