Kontrowersyjna spółka tankuje warszawskie autobusy. "Musimy mieć dowody"
2025-01-14
Autor: Magdalena
Z najnowszych doniesień wynika, że Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie nabyły zajezdnię "Płochocińska" z instalacją gazową, wcześniej należącą do konserwatywnej spółki Cryogas M&T Poland. Co zaskakujące, firma ta została wpisana na listę sankcyjną, jako podmiot wspierający rosyjską agresję na Ukrainę.
Cryogas M&T Poland była silnie związana z rosyjskim Gazpromem, który był odpowiedzialny za transport paliwa z Obwodu Kaliningradzkiego, uznawanego za strategicznie kluczowy. Po zmianach właścicielskich, spółka ta od października 2024 funkcjonuje pod nową nazwą – Omne Energia.
Warto zauważyć, że według nieoficjalnych informacji, spółka sprzedana została za zaledwie trzy złote, mimo że jej wartość sięgała setek milionów. Nowi właściciele pragnęli wykreślenia z listy sankcyjnej, ale władze, będące wówczas pod rządami PiS, nie wyraziły na to zgody.
W obliczu kontrowersji, Marcin Fijołek zadał pytanie wiceministrowi Czesławowi Mroczkowi o to, czy z uwagi na wykreślenie spółki z listy sankcyjnej, mógłby się on podać do dymisji. Mroczek odpowiedział, że obecnie w rejestrach znajdują się już tylko polscy przedsiębiorcy. Podkreślił także, że pomimo umieszczenia na liście sankcyjnej, działalność firmy formalnie nie została zakazana.
Zwrócił również uwagę na konieczność posiadania dowodów na to, że zmiany własnościowe miały na celu zatuszowanie rzeczywistych beneficjentów, dodając, że podejrzane transakcje, takie jak transfer pieniędzy do dawnych rosyjskich właścicieli, mogłyby skutkować natychmiastowym zamrożeniem firmy przez Krajową Administrację Skarbową.
Mroczek wspomniał również, że do tej pory wydano 12 decyzji o wykreśleniu podmiotów z listy sankcyjnej, z czego dziewięć dotyczyło decyzji podjętych przez poprzedników, podczas gdy jego rząd podjął jedynie trzy decyzje dotyczące dwóch podmiotów i jednej osoby.
W kontekście bezpieczeństwa gazowego stolicy, zapewnił, że warszawskie autobusy są zasilane głównie gazem z Ameryki i Kataru, a podkreślił, iż obecność rosyjskiego gazu w Polsce jest znikoma. To pokazuje, jak kruchy może być rynek energii w Polsce i jak ważne są decyzje dotyczące zewnętrznych dostawców.
Światło dzienne ujrzały również obawy dotyczące polityzacji polskiej policji, po kontrowersyjnych wypowiedziach byłego komendanta. Wiceminister Mroczek odniósł się do tego, że priorytetem pozostaje poprawa funkcjonowania i odbudowa policji, szczególnie w kontekście trapiących ją wakatów. Obecny scenariusz pokazuje, że władze starają się zrównoważyć politykę z praktycznymi potrzebami zarządzania służbami mundurowymi.