W Korei Północnej odbył się skandaliczny proces, w ramach którego kilka osób, w tym młode kobiety, zostało skazanych na długie wyroki więzienia za rzekome przestępstwa związane z prostytucją. Jak informują źródła, w otwartym procesie na podium stanęło dziewięciu mieszkańców, którzy zostali potępieni za swoje czyny, co podkreśla brutalne metody stosowane przez reżim w celu kontrolowania obywateli.

Z danych udostępnionych przez Daily NK wynika, że proces miał miejsce w hrabstwie Hoechang, gdzie tłumy mieszkańców zgromadziły się na rynku, aby być świadkami tych kontrowersyjnych osądów. Władze komunistyczne skupiły się na różnych grupach społecznych, w tym na mężczyźnie w wieku 40 lat, który otrzymał 14 lat więzienia za wytapianie i przemyt złota do Chin.

Sześć kobiet, w tym cztery w wieku dwudziestu lat, zostało skazanych na trzy lata kary za swoje działania związane z prostytucją. Pozostałe osoby, które były kurierami przemycającymi nielegalne filmy i narkotyki, otrzymały złagodzone wyroki wynoszące rok pracy, dzięki współpracy z władzami w ujawnieniu informacji dotyczących innych przestępców.

Te wydarzenia ujawniają, jak bezwzględnie reżim Korei Północnej stara się utrzymać kontrolę nad społeczeństwem, surowo karając wszelkie zachowania, które mogą być uznane za sprzeczne z oficjalną ideologią. Oprócz surowych kar za prostytucję, władze wymierzają także sankcje administracyjne wobec osób odpowiedzialnych za wszelkie niepokoje społeczne, w tym liderów instytucji, co z pewnością wpływa na strach wśród obywateli. Dlatego warto zwrócić uwagę na te praktyki, które świadczą o braku poszanowania praw człowieka w tym izolowanym kraju.